Nie ma śmierci NieBoNie

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Wiem, ja tak naprawdę nic nie muszę,
A moje ciało to pojemnik jest na moją duszę
Wiem i to mnie strasznie kręci, wierci,
że nie ma śmierci, że nie ma śmierci.

Wiem, ja kiedyś tak jak ty myślałem,
Że jestem kupą tkanek, że jestem tylko ciałem.
Wiem, dzisiaj już wiem, że jestem więcej
niż moje serce, niż moje ręce.

Więc przechodzimy tam, na drugą stronę lustra
w antymaterię, to jest fakt, nie żadne gusła.
I podążamy w stronę swej prawdziwej jaźni,
w bezmiar miłości, już bez bojaźni.

Wiem, reinkarnacja święta racja,
A moja spowiedź to czarnych suk inwigilacja.
Wiem, to parzy mnie i strasznie jara,
bo treści nowe, a pieśń ta jest już taka stara.

Wiem, oj gówno wiem, bo wiem za mało.
Czy moja dusza to pojemnik na to moje ciało?
Czy Accadero za mnie gra te wszystkie nuty,
co przeszywają ciało, wchodzą w serce, wchodzą w buty?

Więc przechodzimy tam, na drugą stronę lustra
w antymaterię, to jest fakt, nie żadne gusła.
I podążamy w stronę swej prawdziwej jaźni,
w bezmiar miłości, już bez bojaźni.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim