Luz a la Lata 60'te NieBoNie

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Dłużej już nie mogę w biurze, stare baby w starym murze.
Ciasto, kawa, wieczne ploty, znowu pieprzą głupoty.
Chciałbym porwać cię na dłużej, w gęstej schować nas naturze,
siarę wypić gdzieś przy drzewie, a ty na to: "W Sieradzewie".

. Po pierwsze, zabierz swoje wiersze,
po drugie ? swoje nogi długie,
po trzecie ? to co w toalecie,
po czwarte ? dłonie nienażarte,
po piąte ? luz a la lata sześćdziesiąte.

Jakoś dziwnie tu w tym roku, chłopów tłum na każdym kroku.
Konie, krowy, dzikie węże, wciąż latają uprzęże.
Szybciej nużą nas promile, wytrzymamy, bo za chwilę
nic nie mówiąc nikomu wyjedziemy do domu.

Po pierwsze, zabierz swoje wiersze...

Od tygodnia znowu w biurze, stare baby w starym murze.
List do ciebie tnę na boku, "Gdzie wyjeżdżasz" - pytam - w przyszłym roku.
Po tygodniu mam odpowiedź, babska romantyczna spowiedź.
Piszesz znowu badziewie: "I want you w Sieradzewie".

Po pierwsze, zabierz swoje wiersze




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim