Nikt Cię nie pyta
Nikt nie wie, dokąd to doprowadzi
Czekam jeszcze godzinami
Ponieważ od nowa wszystko się jasno kręci w mojej głowie
Marzenia są przeszłością
Czy to prawda
Naprawdę jesteśmy już tak daleko
Przeważnie to obojętne dokąd idę
Wymykam się tymi samymi drzwiami
Te gierki mnie bolą


Niebiańska pomoc, dokąd zapędzi mnie dzisiejszej nocy
żadnych pytań, daleko stąd
Wiem dokładnie, nie rozmyślałem nad tym
Mimo to chcę odejść od Ciebie


Jest tylko jedno uczucie
Które mi mówi, czego nie chcę
Jestem totalnie rozkopany
Teraz wstaję i nie jestem już głuchy Ty czekasz
Nie mogę być dla Ciebie wszystkim
Mój świat jest dla Ciebie za mały
Przeważnie to obojętne dokąd idę
Wymykam się tymi samymi drzwiami
Te gierki mnie bolą

Niebiańska pomoc, dokąd zapędzi mnie dzisiejszej nocy
żadnych pytań, daleko stąd
Wiem dokładnie, nie rozmyślałem nad tym
Mimo to chcę odejść od Ciebie

Tylko jedno pytanie
Było przecież wszystko, czego mi brakowało
Jest tego za dużo
Że już sam tego nie rozumiem
Tylko jedno pytanie
Było przecież wszystko, czego mi brakowało
Jest tego za dużo
Pytam się, czego chcę?
Przeważnie to obojętne dokąd idę
Wymykam się tymi samymi drzwiami
Te gierki mnie bolą

Niebiańska pomoc, dokąd zapędzi mnie dzisiejszej nocy
żadnych pytań, daleko stąd
Wiem dokładnie, nie rozmyślałem nad tym
Mimo to chcę odejść od Ciebie