Powstań i walcz Nefre

Lyrics

  • Song lyrics fsd

Nie pozwól aby kto? ci? zrani?,.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie ?yj tylko nadziejami.
Krytyk? miej g??boko gdzie?,
Bo twoja duma wa?na jest...

Nie pozwól aby kto? ci? zrani?.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie ?yj tylko nadziejami.
Krytyk? miej g??boko gdzie?,
Bo twoja duma wa?na jest nie ?am si? man.

Bo krytyka wszechobecna jest,
Krytykuj? ci co tak naprawd? nie wiedz? nic,
Nie znaj? si?, nie czuj? co i gdzie,
Tylko plotka do plotki to ich jedyny lek.
Uszy rozstawione, na cztery strony ?wiata,
Machanie j?zykiem to ich praca.
Nie wa?ne czy to prawda, czy nieprawda i czy si? op?aca.
Wa?ne ?e co? dzieje si? i z kogo? zrobi? pajaca.
Tak ju? jest, taki ?wiat, na którym ró?ni s? ludzie,
Kto? musi si? wspina?, ?eby kto? móg? ?y? na luzie,
Ja mówi?, olewam taki system bez wolno?ci.
Zasiewam teraz ziarno dobroci i mi?o?ci.
Tolerancja, a nie po trupach po?cig.
Inspiracja, a nie krzywda z zazdro?ci.
Pami?taj ?e nikt z nas to nie lalka do bicia,
Ka?dy cz?owiek jest artyst? swego ?ycia.

Nie pozwól aby kto? ci? zrani?,.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie ?yj tylko nadziejami.
Krytyk? miej g??boko gdzie?,
Bo twoja duma wa?na jest...

Nie pozwól aby kto? ci? zrani?.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie ?yj tylko nadziejami.
Krytyk? miej g??boko gdzie?,
Bo twoja duma wa?na jest nie ?am si? man.

?yj godnie bez stresu i bro? swojej dumy,
Niewa?ne czy sam czy podziwiaj? ci? t?umy,
My?li tylko rozumny, a krytykuje g?upi,
B?d? czujny i nigdy nie daj si? zakupi?.
Nigdy nie zatra? swego ego dla drugich,
Chocia? czas wystawia nas na ci?g?e próby,
Chocia? los nie zawsze da nam si? polubi?,
To i tak ja teraz daje znak dla ludzi.

Nie pozwól aby kto? ci? zrani?,.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie ?yj tylko nadziejami.
Krytyk? miej g??boko gdzie?,
Bo twoja duma wa?na jest...

Nie pozwól aby kto? ci? zrani?.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie ?yj tylko nadziejami.
Krytyk? miej g??boko gdzie?,
Bo twoja duma wa?na jest nie ?am si? man.

To nie twój problem, ?e staram si? ?y? godnie.
Swym losem rz?dz?, ja id? przed siebie, ja nigdy nie b??dz?.
To nie twój problem, ?e staram si? ?y? godnie.
Swym losem rz?dz?, ja id? przed siebie...

Nie pozwól aby kto? ci? zrani?,.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie ?yj tylko nadziejami.
Krytyk? miej g??boko gdzie?,
Bo twoja duma wa?na jest...

Nie pozwól aby kto? ci? zrani?.
Nie rób sobie sztucznych granic.
Nie ?yj tylko nadziejami.
Krytyk? miej g??boko gdzie?,
Bo twoja duma wa?na jest...

Powsta? i walcz x4


Rate this interpretation
contributions:
fsd
fsd
anonim