Gangsta Natural Dread Killaz

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Nie ważne jakie chodzą ploty.
Ja jestem prawdziwy skurwysyn zły.
I zawsze wszystko najlepiej wiem.
Bo jestem motherfucker Damian.

Jesteście leszcze! (co?!) Ja sie woże po mieście.
Motorem jeżdze i wiem, ze tak też chcesz.
Laski bezczeszcze, wiec chuja bierzcie do papy.
Ciesz sie, bo jak Cie wezme, to sie nie zmieszcze.
T.U.P.C.I.R.I.G.E.R. To jaa.
I laski wokół mówią na mnie super chłopak.
Wszystkie koncerty miotam jak największy kozak.
Sztuki tylko dla Riddim bandit i NDK.
Bo robie to tak, zawsze mam pełny bak.
I każdy koncert, który robie zapierdala aż.
Frajerom blednie twarz, a dziwką cieknie szlam.
Ja jestem damian pewien, jestem pewien ze mnie znasz!

Nie ważne jakie chodzą ploty.
Ja jestem prawdziwy skurwysyn zły.
I zawsze wszystko najlepiej wiem.
Bo jestem motherfucker Damian.

Mówi mi Di, DJ men debeściak, nie jestem wieśniak.
Ani czereśniak, bo jestem spoko!
Nazwij mnie dupcygierem, albo frajerem,
A ja wyciągne giwere i nią wyjebie Ci oko!
Noszę kowbojki, bo mam dobry gust.
Ja mam bajere i nie śmierdzi mi z ust.
Podejdź tu mała i pokaż mi biust.
Jak będzie fajny zrobie na niego spust.

Nie ważne jakie chodzą ploty.
Ja jestem prawdziwy skurwysyn zły.
I zawsze wszystko najlepiej wiem.
Bo jestem motherfucker Damian
pewien

Macam cyce! Dread to niewyżycie!
Ale ja jestem Pewien, wciaż siedze na bicie.
miotam szlugi! Dopóki te tłuste sztuki!
Obciągają mego fjuta, więc stulcie ryje tłuki!
Mam patenty właśnie z dupy widenty.
Zjadam na lunch, pozostawiam nietknięty.
Ziom, tu wiesz ty, już Ci ciekną łzy.
Damian Pewien będziesz trawe gryzł.

Nie ważne jakie chodzą ploty.
Ja jestem prawdziwy skurwysyn zły.
I zawsze wszystko najlepiej wiem.
Bo jestem motherfucker Damian Pewien.

Ej, czy ja Cie przypadkiem nie poznałem mała.
I czy na łóżku nie froterowałem twego ciała.
Ciągle mi stała pała i sapałaś, jęczałaś.
Po drugim spuście wciąż słyszałem twoje (ała! ała!)
A trzy dni później napierdalały telefony.
Że będe ojcem, a nie poznałem jeszcze żony.
Faktycznie tej nocy byłem bardzo napalony.
Już masz nauczke, nastepnym razem bierz kondony!

Nie ważne jakie chodzą ploty.
Ja jestem prawdziwy skurwysyn zły.
I zawsze wszystko najlepiej wiem.
Bo jestem motherfucker Damian Pewien.

A one głaszczą! mlaszczą!klaszczą! pizdą! paszczą!
Lubie też straki, które dużą kape taszczą.
Stary mi mówił, nie myśl tyle, właź w to!
Masz łeb i chuj, kombinuj!
Godzina jest już za 20 szósta, chodź tu mała, otwórz usta!
Chyba nie trafiasz w moje gusta, jesteś pusta.
Idź do lustra, jesteś tłusta!

Nie ważne jakie chodzą ploty.
Ja jestem prawdziwy skurwysyn zły.
I zawsze wszystko najlepiej wiem.
Bo jestem motherfucker Damian Pewien.

I kiedy mówie, jade niskim basem.
Na każdym kroku wciąż pokazuje klase!
I jestem pewien, kiedy wyruszam w trase.
Gdy dojeżdzam na miejsce, trzese kolejnym miastem.
Wiec tym wszystkim frajerom spuszczam bęcki.
Za mną cały oddział i Mietek Jurecki. Ziomm
Wiec wszystkie dziwki teraz podnoście kiecki,
Przy mnie Brad Pitt jest jak Ferdynand Kiepski!

Nie ważne jakie chodzą ploty.
Ja jestem prawdziwy skurwysyn zły.
I zawsze wszystko najlepiej wiem.
Bo jestem motherfucker Damian.[x4]




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim