W oczach gwiazdy blask Natalia Sikora, Mateusz Dębski
Lyrics
Jej włosy złotem lśnią
Jej głos - opium dla mas
Nie stygnie nigdy dłoń
A w jej oczach – gwiazdy blask
Potrafi oczarować
Łatwo w sidła jej wpaść
Tak czysta jest jak śnieg
A w jej oczach – gwiazdy blask
Ta despotka bywa słodka
Nigdy nie wiesz co cię spotka
Zbałamuci i porzuci
A i tak ty do niej wrócisz
Co dzień kusić będzie raz po raz
Bo ma w oczach gwiazdy blask…
Garściami byś ją brał i brał i brał
Przez cały czas
Czy prawda to czy fałsz?
W jej oczach gwiazdy blask
Więc będzie licytować
Potem powie, że pas
Byś na kolana padł
Bo ma w oczach gwiazdy blask
Znów Cię zwali, pójdzie dalej
I nie przejmie się Tobą wcale
Na jej zdrady, na jej wady
Na jej miłość nie ma rady
Dobrze znasz jej zmienną twarz
I ten w oczach gwiazdy blask
Ta despotka bywa słodka
Gdy cię co cię spotka
Zbałamuci i porzuci
A i tak ty do niej wrócisz
Na jej zdrady, na jej wady
Na jej miłość nie ma rady
Dobrze znasz jej zmienną twarz
I ten w oczach gwiazdy blask
Jej głos - opium dla mas
Nie stygnie nigdy dłoń
A w jej oczach – gwiazdy blask
Potrafi oczarować
Łatwo w sidła jej wpaść
Tak czysta jest jak śnieg
A w jej oczach – gwiazdy blask
Ta despotka bywa słodka
Nigdy nie wiesz co cię spotka
Zbałamuci i porzuci
A i tak ty do niej wrócisz
Co dzień kusić będzie raz po raz
Bo ma w oczach gwiazdy blask…
Garściami byś ją brał i brał i brał
Przez cały czas
Czy prawda to czy fałsz?
W jej oczach gwiazdy blask
Więc będzie licytować
Potem powie, że pas
Byś na kolana padł
Bo ma w oczach gwiazdy blask
Znów Cię zwali, pójdzie dalej
I nie przejmie się Tobą wcale
Na jej zdrady, na jej wady
Na jej miłość nie ma rady
Dobrze znasz jej zmienną twarz
I ten w oczach gwiazdy blask
Ta despotka bywa słodka
Gdy cię co cię spotka
Zbałamuci i porzuci
A i tak ty do niej wrócisz
Na jej zdrady, na jej wady
Na jej miłość nie ma rady
Dobrze znasz jej zmienną twarz
I ten w oczach gwiazdy blask
contributions: