Czerwone trzewiki Natalia Piotrowska
Lyrics
Natalia:
Przyjąć je czy nie
Choć czerwone są jak krew
To ja trzewiki właśnie takie chciałam mieć
Dobre to czy złe
Mam już dosyć takich pytań
Moich pragnień ktoś nareszcie
Pojął skryty sens
Jutro wróci szary dzień
Tylko dziś jest bal
Dziś zamierzam żyć
Jutro będę spać
Zrobię to co chcę
Choćby jeden raz
Co w tym złego, żeby być sobą?
Żeby być młodą ?
Śpiewać i tańczyć
Poczuć się wolną
Wolna jak ptak .....
Niczym anioł co na skrzydłach mknie
Lekka jak wiatr
Kiedy w lustrze wody budzi się
Jarek:
Idź tam, dokąd serce się rwie
Nie myśl czego będziesz jutro żałować
Natalia:
Chcę już poddać się
Chciałabym oddać się
A jeśli ma to zniszczyć mnie
I tak się sama nie obronię
Natalia i Jatek:
To co wyzwala
Silniejsze od nas samych jest
To co zniewala
Ważniejsze do nas samych jest
Już czas tam iść
Już czas tam biec
Przyjąć je czy nie
Choć czerwone są jak krew
To ja trzewiki właśnie takie chciałam mieć
Dobre to czy złe
Mam już dosyć takich pytań
Moich pragnień ktoś nareszcie
Pojął skryty sens
Jutro wróci szary dzień
Tylko dziś jest bal
Dziś zamierzam żyć
Jutro będę spać
Zrobię to co chcę
Choćby jeden raz
Co w tym złego, żeby być sobą?
Żeby być młodą ?
Śpiewać i tańczyć
Poczuć się wolną
Wolna jak ptak .....
Niczym anioł co na skrzydłach mknie
Lekka jak wiatr
Kiedy w lustrze wody budzi się
Jarek:
Idź tam, dokąd serce się rwie
Nie myśl czego będziesz jutro żałować
Natalia:
Chcę już poddać się
Chciałabym oddać się
A jeśli ma to zniszczyć mnie
I tak się sama nie obronię
Natalia i Jatek:
To co wyzwala
Silniejsze od nas samych jest
To co zniewala
Ważniejsze do nas samych jest
Już czas tam iść
Już czas tam biec
contributions: