Apel do rodziców - Problem'97 Nagły Atak Spawacza
Lyrics
Zawsze mów prawdę, chociaż jest brutalna,
Rozmawiaj z dziećmi, to bardzo pomaga.
Do kogo się zwrócą? Do taty czy matki,
Którzy dorastające myśli wsadzą do klatki,
Zakazy i nakazy - nigdy nie rób tego,
On nie wie co jest złe, bo nie próbował niczego.
Dla rodziców oczywiście, jest wszystko takie proste,
Dziecko to nie roślina, która tylko sobie rośnie.
Trzeba z nim rozmawiać, poczuć jego klimat,
Zrobić to szybko, bo czas upływa.
A kiedy się już wezmą za niego koledzy,
Nie możemy mu pomóc, bo nic o nim nie wiemy...
Co się z nim dzieje? Cholera, co jest grane?
Znowu pijany wrócił nad ranem.
Jest jakiś inny, nie chce rozmawiać,
Chodzić do szkoły i lekcji odrabiać.
Rodzice sięgają po ostatni ratunek:
Smycz, kij, pasek, gruby sznurek.
Ale to na pewno nie pomoże,
A jeszcze bardziej nienawiść wzmoże.
Dzieci chcą być kochane i zauważane,
A nie ciągle zbywane i poniżane.
Robią głupoty, żeby rodzice zrozumieli,
Że kiedyś syna albo córkę mieli.
Tak! Tak! Ale teraz już nie mają!
Stoją nad grobem i rozpaczają!
Pojawiają się tendencyjne wyrzuty sumienia,
Nie słuchaliśmy go, gdy miał coś do powiedzenia.
Płacze bardzo długo, ale kogo to obchodzi,
Na mnie żadnego wrażenia to nie robi.
Ten płacz prawie, że stereotypowy,
Podtrzymujmy tradycję, każdy tak robi.
Mamy dzieko "głupie" ono się zabija,
Płaczemy, krzyczymy: to nasza wina!
Tak, gnoje!! To jest wasza wina!
Niech to wreszcie dotrze do głupich łbów!!!
Dziecko to nie przypadkowy lokator,
W dziedzinie poznawania świata,
To jeszcze amator!
Trzeba mu powiedzieć, pokazać drogę.
Jeżeli masz problem "mały",
To na pewno Ci pomogę!
Przyjdzie wreszcie czas,
Gdy będzie chciał spróbować,
Alkohol, narkotyki, pierwszy raz zakochać...
Powiedzcie mu to, co ja powiem wam:
Wiem jak to jest, więc na pewno rację mam!
ref. Pokażę ci dziecko,
Co według mnie jest złe.
Przekonasz się wtedy,
Że nie okłamałem cię.
Lepiej spróbować
i poznać jakiś problem,
Przekonując się na sobie,
Że coś jest niedobre.
Ja ci to pokażę i zostawię cię samego,
Wiem, że już na pewno dojrzałeś do tego.
Pamiętaj o jednym, bądź oryginalny,
Można się wyróżniać pieprząc farby.
Gdy chcesz zaszokować, lub zaimponować,
Nie musisz się wcale na innych wzorować.
Styl życia to nie moda lat 90-tych - To wszystko jest sztuczne, brakuje realności.
Podobają ci się ciuchy, ludzie w telewizji,
Daj sobie spokój, oni nie są prawdziwi!
Ubierają się odjazdowo, co chwilę mówią kur...
Puszczają dobrą muzę, jak głupka cię traktują!
Ta pieprzona komercja filmy w nocy nadaje,
Nieustannie młodzieży fałszywy bunt sprzedaje.
Żyj pocichutku, głośno niech to robią inni.
Najszybciej odchodzą ci tak sztucznie silni.
Polska mentalność, gdy dają to bierz.
Zdradza twój świat. Jaki to ma sens?
Jeżeli coś się robi, to trzeba w to wierzyć.
Robić to naprawdę nie dawać się namierzyć.
ref . Pokażę ci dziecko,
Co według mnie jest złe.
Przekonasz się wtedy,
Że nie okłamałem cię.
Lepiej spróbować
i poznać jakiś problem,
Przekonując się na sobie,
Że coś jest niedobre.
Pokażę ci dziecko,
Co według mnie jest złe.
Przekonasz się wtedy,
Że nie okłamałem cię.
Lepiej spróbować
i poznać jakiś problem,
Przekonując się na sobie,
Że coś jest niedobre.
Pokażę ci dziecko,
Co według mnie jest złe.
Przekonasz się wtedy,
Że nie okłamałem cię.
Lepiej spróbować
i poznać jakiś problem,
Przekonując się na sobie,
Że coś jest niedobre.
Rozmawiaj z dziećmi, to bardzo pomaga.
Do kogo się zwrócą? Do taty czy matki,
Którzy dorastające myśli wsadzą do klatki,
Zakazy i nakazy - nigdy nie rób tego,
On nie wie co jest złe, bo nie próbował niczego.
Dla rodziców oczywiście, jest wszystko takie proste,
Dziecko to nie roślina, która tylko sobie rośnie.
Trzeba z nim rozmawiać, poczuć jego klimat,
Zrobić to szybko, bo czas upływa.
A kiedy się już wezmą za niego koledzy,
Nie możemy mu pomóc, bo nic o nim nie wiemy...
Co się z nim dzieje? Cholera, co jest grane?
Znowu pijany wrócił nad ranem.
Jest jakiś inny, nie chce rozmawiać,
Chodzić do szkoły i lekcji odrabiać.
Rodzice sięgają po ostatni ratunek:
Smycz, kij, pasek, gruby sznurek.
Ale to na pewno nie pomoże,
A jeszcze bardziej nienawiść wzmoże.
Dzieci chcą być kochane i zauważane,
A nie ciągle zbywane i poniżane.
Robią głupoty, żeby rodzice zrozumieli,
Że kiedyś syna albo córkę mieli.
Tak! Tak! Ale teraz już nie mają!
Stoją nad grobem i rozpaczają!
Pojawiają się tendencyjne wyrzuty sumienia,
Nie słuchaliśmy go, gdy miał coś do powiedzenia.
Płacze bardzo długo, ale kogo to obchodzi,
Na mnie żadnego wrażenia to nie robi.
Ten płacz prawie, że stereotypowy,
Podtrzymujmy tradycję, każdy tak robi.
Mamy dzieko "głupie" ono się zabija,
Płaczemy, krzyczymy: to nasza wina!
Tak, gnoje!! To jest wasza wina!
Niech to wreszcie dotrze do głupich łbów!!!
Dziecko to nie przypadkowy lokator,
W dziedzinie poznawania świata,
To jeszcze amator!
Trzeba mu powiedzieć, pokazać drogę.
Jeżeli masz problem "mały",
To na pewno Ci pomogę!
Przyjdzie wreszcie czas,
Gdy będzie chciał spróbować,
Alkohol, narkotyki, pierwszy raz zakochać...
Powiedzcie mu to, co ja powiem wam:
Wiem jak to jest, więc na pewno rację mam!
ref. Pokażę ci dziecko,
Co według mnie jest złe.
Przekonasz się wtedy,
Że nie okłamałem cię.
Lepiej spróbować
i poznać jakiś problem,
Przekonując się na sobie,
Że coś jest niedobre.
Ja ci to pokażę i zostawię cię samego,
Wiem, że już na pewno dojrzałeś do tego.
Pamiętaj o jednym, bądź oryginalny,
Można się wyróżniać pieprząc farby.
Gdy chcesz zaszokować, lub zaimponować,
Nie musisz się wcale na innych wzorować.
Styl życia to nie moda lat 90-tych - To wszystko jest sztuczne, brakuje realności.
Podobają ci się ciuchy, ludzie w telewizji,
Daj sobie spokój, oni nie są prawdziwi!
Ubierają się odjazdowo, co chwilę mówią kur...
Puszczają dobrą muzę, jak głupka cię traktują!
Ta pieprzona komercja filmy w nocy nadaje,
Nieustannie młodzieży fałszywy bunt sprzedaje.
Żyj pocichutku, głośno niech to robią inni.
Najszybciej odchodzą ci tak sztucznie silni.
Polska mentalność, gdy dają to bierz.
Zdradza twój świat. Jaki to ma sens?
Jeżeli coś się robi, to trzeba w to wierzyć.
Robić to naprawdę nie dawać się namierzyć.
ref . Pokażę ci dziecko,
Co według mnie jest złe.
Przekonasz się wtedy,
Że nie okłamałem cię.
Lepiej spróbować
i poznać jakiś problem,
Przekonując się na sobie,
Że coś jest niedobre.
Pokażę ci dziecko,
Co według mnie jest złe.
Przekonasz się wtedy,
Że nie okłamałem cię.
Lepiej spróbować
i poznać jakiś problem,
Przekonując się na sobie,
Że coś jest niedobre.
Pokażę ci dziecko,
Co według mnie jest złe.
Przekonasz się wtedy,
Że nie okłamałem cię.
Lepiej spróbować
i poznać jakiś problem,
Przekonując się na sobie,
Że coś jest niedobre.
contributions:
Most popular songs Nagły Atak Spawacza
- 1 Pszczólka Maja
- 2 Aleja 2001
- 3 B-Boys
- 4 Arka Gdynia Rugby
- 5 Apel do rodziców - Problem'97
- 6 Anty Liroy
- 7 Anty'95
- 8 Anty 2
- 9 Anioł Śmierci
- 10 Alkohole
- 11 Alessandro C
- 12 Aleja numer 6 grób numer 4
- 13 Akt Łaski
- 14 A co! A jak!
- 15 A Alz Killz
- 16 16
- 17 15
- 18 14
- 19 13
- 20 12