Trawka Na Odwrót

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Na puszystym zielonym posłaniu
Ona i On myślą o kochaniu
tam stokrotka odzywa się zgnieciona
i prosi, aby podnieśli swe ramiona

Tam znów grupka koników rozgniewanych
ucieka przed parą zakochanych
nagle cóż to widzą Ci skrzywdzeni
to świat się wali, czy to trzęsienie ziemi [?]

Słychać wzmagające się odgłosy
on dotyka jej ciało i włosy
tysiące trawek łamie się, usycha
napięcie i finał, jeszcze tam ktoś wzdycha

Potem cisza odległa jak po wojnie
On obejmuje ją spokojnie
nagle patrzą na motyle pląsy
już wzrastają wszystkie ich gniewy i dąsy!

Znów zabawę w miłość zaczynają od nowa
a przed nimi bujna trawa zielona x2

Trawa zielona, trawa zielona, trawa zielona,
a przed nimi bujna trawa zielona
Trawa zielona, trawa zielona, trawa zielona..




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim