Polowanie na wielbłąda Myslovitz
Lyrics and guitar chords
-
41 favorites
Dm
W moB
im domu mC
ieszkA
a ktosNiepotrz
Dm
ebny nikomuGdzies z daleka, nie wiem skad
Innosc rodzi zlosc
W moim domu mieszka ktos kogo
Kazdy chce dotknac
Tak niewielu rozumie gdy on
A
UcieB
ka tam gdziF
e nikt nie pytaO to sk
Dm
ad jestesI jak sie
C
nazywaszGdzie kazdy
B
z nasMoze p
F
oczuc sie taA
ki samW moim domu mieszkal ktos
Kto przynosil szczescie
Zostal sam wiec wzialem go,
Szczescia bylo wiecej
Ucieka tam gdzie nikt nie pyta
O to skad jestes
I jak sie nazywasz
Gdzie kazdy z nas
Moze poczuc sie taki sam
Ucieka tam gdzie to niewazne
Jakiego koloru sa nasze twarze
Gdzie mozesz kochac kogo zechcesz
Jak mocno chcesz
Rate this interpretation
Rating of readers:
Average
7 votes
contributions:
-
kozite chwyty są pomieszane dla nowiciusze nie zrozumieja i są nie po układane jednym słowem do bani
-
akniloTa pisoenka jest mioja. Kocham ją. i za każdy mrazem przy niej rycze.
-
SaheerRrrr... Kocham tę piosenkę.