Z ironią o świętej wojnie myly ludzie

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Chamerykański sen i życie piękne jak marzenie
Skończyło się pewnego dnia jak jedno oka mgnienie
I nikt do końca nie wie co się tak naprawdę stało
I komu na tym wszystkim tak okropnie zależało
Wojna! Krzyknął kiedyś jeden koleś z brodą
i łykną szklankę wódy zapijając wodą z sodą
i wysłał ludzi do porwania samolotów
od tamtej pory w Yorku nie ma WTC bloków.

ref
Ja kasę dam, ja kasę dam
A ja kupię bomby.
Ja kasę dam ja kasę dam
Ja zwerbuję najemników.
Ja kasę dam ja kasę dam
Zastraszymy wszystkich
Ja kasę dam ja kasę dam
Podbijemy cały świat
ja jaj jaj jaj jaj

A później inny koleś chciał pokazać światu klasę
Wpakował w wojnę cała narodową kasę
z terrorystami chciał porządek zrobić
Od tamtej pory strach jest po tej ziemi chodzić.
A wszystko to o marnych groszy trochę
No może jeszcze ropy parę kropel
Czy życie ludzkie nie jest warte tego,
By się szanować a nie zabijać bliźniego?

ref
Ja kasę dam, ja kasę dam
A ja kupię bomby.
Ja kasę dam ja kasę dam
Ja zwerbuję najemników.
Ja kasę dam ja kasę dam
Zastraszymy wszystkich
Ja kasę dam ja kasę dam
Podbijemy cały świat
ja jaj jaj jaj jaj

A jak chcesz by zgineły wszystkie ważne bohatery
Posadź ich w Tupolewa 154
i wyślij do Sowieta z wieńcami, kwiatami,
A oni tu powrócą dębowymi jesionkami.
jaj jaj jaj jaj

Ten spektakl tra już kurwa ładnych parę latek
Ma rozmiar taki że trzęsie całym światem.
I pędzi jak szalona zła maszyna,
I nikt już nie potrafi jej powstrzymać
Taki to już jest przywilej korzyści
Zagarnąć jak najwięcej. Taki to już szczurów wyścig.
Nie ważne kto, nie ważne jak nas zginie wielu,
nie ważne czy po trupach, ważne by dotrzeć do celu.

ref
Ja kasę dam, ja kasę dam
A ja kupię bomby.
Ja kasę dam ja kasę dam
Ja zwerbuję najemników.
Ja kasę dam ja kasę dam
Zastraszymy wszystkich
Ja kasę dam ja kasę dam
Podbijemy cały świat
ja jaj jaj jaj jaj

Wojnaaaaaa!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim