2001 - 2007 muzyka końca lata

Lyrics

  • Song lyrics Farai
    1 rating
2001-2007 gdzieś między nimi chwyciłem Cię za rękę,
pomarańczową kredką narysowałaś słońce,
zakwitło na zielono rzeżuchowe serce;
miłosne smsy, spacery późną porą,
ucieczki z zajęć by czekać pod Twą szkołą,
by pół godziny dłużej móc patrzeć w Twoje oczy,
by ramionami szczęście swe otoczyć.

choć czasem jeszcze się przyśnisz
i ciężko z łóżka potem wstać,
to wiem, że to już za nami,
dziś pora innym swe ciepło dać;

podstawy rock and rolla i kroki do walczyka,
to bylo już tak dawno, bez Ciebie zapominam,
nie weszła w krew mi również wieczorna gimnastyka,
lecz nigdy nie zapomnę Twych zasług dla języka.

że tylko w każdym razie, że mam na sobie sweter,
że gdy próbuję wziąć coś to brzmi o wiele lepiej,
i jeszcze kilku rzeczy już nigdy nie zapomnę,
numeru telefonu choć byłoby wygodnie.
choć czasem jeszcze się przyśnisz
i ciężko z łóżka potem wstać, to wiem,
że to już za nami, dziś pora innym swe ciepło dać.


Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Farai
Farai
anonim