Szyba Musical "Metro"

Lyrics

  • Song lyrics daga
    9 favorites
Pytaja wszyscy, skad jestes i co robisz
To im wystarczy, że imię jakies masz
nie musisz odpowiadać i mówić im o sobie
Bo zamiast ciebie oni widza twarz.
Myslałam wtedy, że nie ma na co czekać
Czas szybko mija, a życie jedno jest
To nie był łatwy gest, mówili, że uciekam
Z biletem w dłoni, w jedna stronę rejs

Co dzień ta sama zabawa się zaczyna
I przypomina dziecinne twoje sny
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina
I tam sa wszyscy, a naprzeciw - ty.
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina
I tam sa wszyscy, a naprzeciw - ty.

Zostałam sama, więc piszę długie listy
Pieniędzy nie mam, zbyt mało jeszcze wiem
Poznaję dużo słów, rozumiem pawie wszystko
A swiat wyglada, jakby był za szkłem.
Gdy obojętnie mijaja mnie przechodnie
Próbuję wierzyć, że przetrze się ta mgła
Że będę mogła znów naprawdę czegos dotknać
I cud się stanie - zniknie tafla szkła

Co dzień ta sama zabawa się zaczyna I
przypomina dziecinne twoje sny
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina
I tam sa wszyscy, a naprzeciw - ty.
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina
I tam sa wszyscy, a naprzeciw - ty.


Rate this interpretation
Rating of readers: Average+ 12 votes
contributions:
daga
daga
anonim