Yeti Mr. Zoob

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Na ośnieżony biały szczyt
Wspinam się, choć już nie mam sił
Moich przyjaciół zbity tłum
Czeka, aż wreszcie spadnę w dół

(U-u-u) Puść to, puść to!
(U-u-u) Nie, nie, nie!
(U-u-u, u-u-u)

Przepaść już prawie wciąga mnie
I nagle yeti zjawia się
Mówi: "Skromności więcej miej
I głos większości uznać chciej"

[2x:]
(U-u-u) Puść to, puść to!
(U-u-u) Nie, nie, nie!
(U-u-u, u-u-u)

(U-u-u) Puść to!
(U-u-u) Nie!
(U-u-u, u-u-u)




Rate this interpretation
Rating of readers: Weak 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim