Cisza Przed Burzą Moonlight
Lyrics
Już nie śpi
Przeciągle jęcząc
Spokojna na razie
Stalowe ptaki wyprysły mi z oczu
Z oczu... moich oczu...
Dasz mi noc w środku dnia
Zapomnienie... zapomnienie...
Zapomnienie...
I zmyjesz z mojej twarzy grzech
I zmyjesz z mojej twarzy grzech...
Ty płaczesz... Ty płaczesz... Ty płaczesz...
Płaczesz...
Myślałam, że córki twoje
Beznamiętnie chwytam we włosy
Beznamiętnie chwytam we włosy...
A ty płaczesz... Ty płaczesz... Ty płaczesz...
Płaczesz...
I boisz się jak ja
Że gdy zaśniesz
Gdy zaśniesz...
Grzech będzie trwał
Przeciągle jęcząc
Spokojna na razie
Stalowe ptaki wyprysły mi z oczu
Z oczu... moich oczu...
Dasz mi noc w środku dnia
Zapomnienie... zapomnienie...
Zapomnienie...
I zmyjesz z mojej twarzy grzech
I zmyjesz z mojej twarzy grzech...
Ty płaczesz... Ty płaczesz... Ty płaczesz...
Płaczesz...
Myślałam, że córki twoje
Beznamiętnie chwytam we włosy
Beznamiętnie chwytam we włosy...
A ty płaczesz... Ty płaczesz... Ty płaczesz...
Płaczesz...
I boisz się jak ja
Że gdy zaśniesz
Gdy zaśniesz...
Grzech będzie trwał
contributions: