Pianista Monika Parczyńska
Lyrics
Ma palce bliżej klawiszy
Niż dłoń przy dłoni w modlitwie
Łańcuszek skupienia rozsypie się w ciszę
Biżuterią na fortepianie
Oczy jak okna w kopule katedry
Kłębi się w nim, przebija jak światło
Pogłos nieba tak gładki, dyskretny
Brzmiąca jasność
Z furkotem wyfrunie spod ręki
Pasaż, cała aleja brzmień
Potem odleci, by znów mnie przygnębić…
Niż dłoń przy dłoni w modlitwie
Łańcuszek skupienia rozsypie się w ciszę
Biżuterią na fortepianie
Oczy jak okna w kopule katedry
Kłębi się w nim, przebija jak światło
Pogłos nieba tak gładki, dyskretny
Brzmiąca jasność
Z furkotem wyfrunie spod ręki
Pasaż, cała aleja brzmień
Potem odleci, by znów mnie przygnębić…
contributions:
Most popular songs Monika Parczyńska
- 11 Piosenka z bukietem słoneczników
- 12 Piosenka przed katastrofą
- 13 Piosenka kawiarniana
- 14 Pianista
- 15 Odfrunę
- 16 Nie warto
- 17 Naucz mnie samotności
- 18 Na proch
- 19 Na chwilę przed
- 20 Miniatura