Spacer Młody

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Wstaje kolejny dzień w zenicie zawisło słońce,
ja nadal tu jestem,stoję pod swoim wieżowcem,
Chłopie,masz taką opcję tutaj na wszystkich podwórkach,
ale tutaj tętnią wersy i każda stopa jest tłusta!
Sąsiedzi wstają nocą bo ściany biją na cztery,
i nie wiedzą o co cho to odpadają im tapety.
Ciągłe trzęsienie ziemi ,każdy czeka na swój okręt
który rozkłada żagle zanim zdążysz go dostać.
Każdym kolejnym krokiem widzę obraz tego życia,
ponoć jest bardzo okej,widzę sól na policzkach.
Nie jestem gangster,we mnie każda ulica,
wszędzie słyszę jej dźwięki dlatego zaczynam pisać.
wszędzie słyszę ich szepty ciągle bronią mnie jak matka,
i tak ciągle tu jestem choć dawno wyleciałem z gniazda!
Chociaż przybyło lat ,ciągle dźwigam ten sztandar,
dziś to jest inny świat,robię rap pisze na kartkach!

Refren:
Ubieram buty,widzę ten świat znów,
nieważne w lutym,w lipcu czy w marcu,
Ubieram buty i wychodzę dziś na spacer
lecz to miejsce się nie zmieni ale tylko na mapie!


Posłuchaj....kolejna piątka,
nie ma opcji żebym dzisiaj tu kogoś kurwa nie spotkał!
Od ziomka do ziomka,co robisz i gdzie będziesz?
Słyszysz tą muzykę ziomuś?Ona gra we mnie!
Ja słyszę te ulice jak niektórzy słyszą głosy,
chłopaki wciąż mają towar,bo rośnie popyt!
Nie chcą skończyć jak Oni wiesz,grać w jednym składzie,
ja pamiętam tych typów,w tej grze są już ponad dekadę
Kiedy zaczynałem z rapem dawałem im pierwsze prode,
skład im się trochę zmieniał,ja pamiętam każdą morde!
pamiętasz dobrze tych z którymi grałem czasem,
Na tym boisku na którym już nie ma linii i świateł!
Na tym boisku spędziłem swój okres dojrzewania,
nocna mara,ziomek z rana szybki meczyk bez śniadania!
Byłem sportowcem lecz zacząłem robić rap,
zostałem na tym boisku ale zmienił mi sie skład!



Refren:
Ubieram buty,widzę ten świat znów,
nieważne w lutym,w lipcu czy w marcu,
Ubieram buty i wychodzę dziś na spacer
lecz to miejsce się nie zmieni ale tylko na mapie!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim