Słowiański Zew Młody NS
Lyrics
W prasłowiańskiej puszczy prasłowiański wyrósł gród
Bastion rodzimych bogów, źródło słowiańskich cnót.
Wojownicy spod sztandarów ze swarzycą
Sławiąc Sławię wyruszali aby bronić swój ród.
Tak przez wieki, przez tysiące lat
W dzikiej głuszy egzystował nasz słowiański świat.
Lecz przyszły czasy, gdy bogowie nasi
W zapomnienie przez kłamstwa zostali zepchnięci.
Tak przed tysiącem lat, wolność się skończyła
Gdy od miecza ginęli wrogowie krzyża.
Rodzimą gontynę zastąpił kościół z kamienia
A dębowe gaje z czasem w puszczę wrosły.
Fałszywa moralność tych chrześcijańskich mend,
Którzy za garść srebników sprzedaliby cię.
Czemu więc wciąż ufasz im i ich parszywym kłamstwom.
Otwórz oczy i posłuchaj tego!
Niczym kamień w wodzie, wewnątrz suchy choć od lat
Na dnie rzeki spoczywa, tylko z wierzchu mokry
Tak i my, choć od lat w chrześcijaństwie
W sercu mamy wciąż prawdziwą wiarę naszych przodków.
Biali Bogowie, Perun, Trygław i Swarożyc
Przez te wieki choć w ukryciu jednak nie zginęli
A dziś, w nowym millenium, nowa moralność świata
Pozwala nam wyrzec się wiary narzuconej nam siłą.
Na co czekasz jeszcze? Wróć do wiary przodków
Czy na prawdę wierzysz w boga, którego rodzony syn
Jak przestępca, na karę śmierci skazany
Przybity został do krzyża, jak ostatni frajer!
Nie! To nie twoja religia,
Pomyśl o tych którzy życie za wiarę naszą oddali
Ofiary semickich kłamstw
Dziś ich dusze o pomstę wołają, czy wysłuchasz ich?
Czy jesteś patriotą? Czy pójdziesz razem z nami?
Czy wierzysz może wrogom, gotowym by cię zabić?
Czy naprawdę zew słowiański, zew prosto z twojej krwi,
Po tysiącu lat nie znaczy dla ciebie nic?
Dziś pod rytm tego bita masławowy przekaz idzie
Wojowników Wszechsławii, by przywrocić stary ład,
Starą wiarę, tą prawdziwą, nienabytą
By oczyścić starą ziemię z żydowskiego judaizmu!
Ta wiara wciąż żyje, ona przetrwała tu dla ciebie
Krwią twych przodków zapłaciła za bilet do naszych czasów
A dziś ty masz to jak sądzę głęboko w dupie
Na dodatek śmiesz nazywać się polskim patriotą!
Nie ogarniam narodowych radykałów
Niby Polska najważniejsza, a jednak Watykan
Jak można pogodzić nacjonalizm i chrześcijaństwo?
Jedno drugiemu przeczy, zrozum wreszcie to
Czy jesteś patriotą? Czy pójdziesz razem z nami?
Czy wierzysz może wrogom, gotowym by cię zabić?
Czy naprawdę zew słowiański, zew prosto z twojej krwi,
Po tysiącu lat nie znaczy dla ciebie nic?
Dziś pod rytm tego bita masławowy przekaz idzie
Wojowników Wszechsławii, by przywrocić stary ład,
Starą wiarę, tą prawdziwą, nienabytą
By oczyścić starą ziemię z żydowskiego judaizmu!
Ta wiara wciąż żyje, ona przetrwała tu dla ciebie
Krwią twych przodków zapłaciła za bilet do naszych czasów
A dziś ty masz to jak sądzę głęboko w dupie
Na dodatek śmiesz nazywać się polskim patriotą!
Bastion rodzimych bogów, źródło słowiańskich cnót.
Wojownicy spod sztandarów ze swarzycą
Sławiąc Sławię wyruszali aby bronić swój ród.
Tak przez wieki, przez tysiące lat
W dzikiej głuszy egzystował nasz słowiański świat.
Lecz przyszły czasy, gdy bogowie nasi
W zapomnienie przez kłamstwa zostali zepchnięci.
Tak przed tysiącem lat, wolność się skończyła
Gdy od miecza ginęli wrogowie krzyża.
Rodzimą gontynę zastąpił kościół z kamienia
A dębowe gaje z czasem w puszczę wrosły.
Fałszywa moralność tych chrześcijańskich mend,
Którzy za garść srebników sprzedaliby cię.
Czemu więc wciąż ufasz im i ich parszywym kłamstwom.
Otwórz oczy i posłuchaj tego!
Niczym kamień w wodzie, wewnątrz suchy choć od lat
Na dnie rzeki spoczywa, tylko z wierzchu mokry
Tak i my, choć od lat w chrześcijaństwie
W sercu mamy wciąż prawdziwą wiarę naszych przodków.
Biali Bogowie, Perun, Trygław i Swarożyc
Przez te wieki choć w ukryciu jednak nie zginęli
A dziś, w nowym millenium, nowa moralność świata
Pozwala nam wyrzec się wiary narzuconej nam siłą.
Na co czekasz jeszcze? Wróć do wiary przodków
Czy na prawdę wierzysz w boga, którego rodzony syn
Jak przestępca, na karę śmierci skazany
Przybity został do krzyża, jak ostatni frajer!
Nie! To nie twoja religia,
Pomyśl o tych którzy życie za wiarę naszą oddali
Ofiary semickich kłamstw
Dziś ich dusze o pomstę wołają, czy wysłuchasz ich?
Czy jesteś patriotą? Czy pójdziesz razem z nami?
Czy wierzysz może wrogom, gotowym by cię zabić?
Czy naprawdę zew słowiański, zew prosto z twojej krwi,
Po tysiącu lat nie znaczy dla ciebie nic?
Dziś pod rytm tego bita masławowy przekaz idzie
Wojowników Wszechsławii, by przywrocić stary ład,
Starą wiarę, tą prawdziwą, nienabytą
By oczyścić starą ziemię z żydowskiego judaizmu!
Ta wiara wciąż żyje, ona przetrwała tu dla ciebie
Krwią twych przodków zapłaciła za bilet do naszych czasów
A dziś ty masz to jak sądzę głęboko w dupie
Na dodatek śmiesz nazywać się polskim patriotą!
Nie ogarniam narodowych radykałów
Niby Polska najważniejsza, a jednak Watykan
Jak można pogodzić nacjonalizm i chrześcijaństwo?
Jedno drugiemu przeczy, zrozum wreszcie to
Czy jesteś patriotą? Czy pójdziesz razem z nami?
Czy wierzysz może wrogom, gotowym by cię zabić?
Czy naprawdę zew słowiański, zew prosto z twojej krwi,
Po tysiącu lat nie znaczy dla ciebie nic?
Dziś pod rytm tego bita masławowy przekaz idzie
Wojowników Wszechsławii, by przywrocić stary ład,
Starą wiarę, tą prawdziwą, nienabytą
By oczyścić starą ziemię z żydowskiego judaizmu!
Ta wiara wciąż żyje, ona przetrwała tu dla ciebie
Krwią twych przodków zapłaciła za bilet do naszych czasów
A dziś ty masz to jak sądzę głęboko w dupie
Na dodatek śmiesz nazywać się polskim patriotą!
contributions: