Na szczyt ft. Yoanna Młody M / Radonis
Lyrics
1. Nie próbuj mnie pouczać man, życie to sztuka kurwa
Ty nie widzisz tła, jak chcesz zobaczyć pełny układ
Ja, ja zdobywam teren, jestem w grze
W internecie piszą bzdury, ale jest okej
Bo muszę iść, ciągle iść i zdobywać
Ile to już lat, wszystko będzie na kronikach
Kocham rap, chociaż to niewdzięczna dziwka
Pozwala tym leszczom się dymać
I czuję się zaszczuty cały czas
I zamiast wziąć się w garść
Czułem sukces chłopaków, wkurwiałem się, że to nie ja
I to nie jest fajne, w sumie zabawne
Jak czyjeś powodzenie może wprowadzić Cię w handrę
Więc przepraszam Was, moja słabość, muszę to ogarnąć
Demony chcą mnie żywcem, ale nie dam za wygraną
Ziomy żyją tak samo, ciężko jest uwierzyć w sen już rano
Ref. Ja dojdę na sam szczyt, Ty dojdziesz na sam szczyt
Wciąż śladami zwycięzców, no bo kto jak nie my
I nie waż się żałować, gorzkich słów i wielkich strat
Bo gdyby nie mocny cios, nie potrafiłbyś wstać
2. Życie jest przewrotne, raz masz forsę, raz problem
A zobacz, na ośce, tam co drugi chce być bossem
Co, życie jak poseł, już się nie martwić
Ulica jest kapryśna dla wszystkich nie starczy
Podobno wybieramy sami, tak mówią bogaci
Ale nie mam innego planu, więc idę za tym
Gram rapy, tu gdzie chłopaki muszą być twardzi
Świat jest brutalny, nikt łyżeczką nie nakarmi
Ziom, co- chcesz próbować sił gdzie indziej?
Ja tu zostaję, gram dalej, reszta sama przyjdzie
"To nie będzie proste" mówił mi Pih
Ale rzucam wersy w miasto póki starczy mi sił
Jestem z tych, co jak złapią nie puszczą- jak amstaff
Idziemy po swoje, suko zapraszam do tańca
Haa, idziemy na szczyt
To nie jest łatwe, ale da się wynieść ponad ten syf, wygramy!
Ref. Ja dojdę na sam szczyt, Ty dojdziesz na sam szczyt
Wciąż śladami zwycięzców, no bo kto jak nie my
I nie waż się żałować, gorzkich słów i wielkich strat
Bo gdyby nie mocny cios, nie potrafiłbyś wstać
Choć czasem ciężko zasnąć nam
Idziemy piekłem do nieba bram
Choć czujesz nasączony jad
Przed nami jeszcze tyle starć
Choć czasem ciężko zasnąć nam
Idziemy piekłem do nieba bram
Choć czujesz nasączony jad
Nic nie powstrzyma nas
Nic nie powstrzyma nas, nic nie powstrzyma nas!
Nic nie powstrzyma, nie powstrzyma, nie powstrzyma nas!
Już nic!
Ty nie widzisz tła, jak chcesz zobaczyć pełny układ
Ja, ja zdobywam teren, jestem w grze
W internecie piszą bzdury, ale jest okej
Bo muszę iść, ciągle iść i zdobywać
Ile to już lat, wszystko będzie na kronikach
Kocham rap, chociaż to niewdzięczna dziwka
Pozwala tym leszczom się dymać
I czuję się zaszczuty cały czas
I zamiast wziąć się w garść
Czułem sukces chłopaków, wkurwiałem się, że to nie ja
I to nie jest fajne, w sumie zabawne
Jak czyjeś powodzenie może wprowadzić Cię w handrę
Więc przepraszam Was, moja słabość, muszę to ogarnąć
Demony chcą mnie żywcem, ale nie dam za wygraną
Ziomy żyją tak samo, ciężko jest uwierzyć w sen już rano
Ref. Ja dojdę na sam szczyt, Ty dojdziesz na sam szczyt
Wciąż śladami zwycięzców, no bo kto jak nie my
I nie waż się żałować, gorzkich słów i wielkich strat
Bo gdyby nie mocny cios, nie potrafiłbyś wstać
2. Życie jest przewrotne, raz masz forsę, raz problem
A zobacz, na ośce, tam co drugi chce być bossem
Co, życie jak poseł, już się nie martwić
Ulica jest kapryśna dla wszystkich nie starczy
Podobno wybieramy sami, tak mówią bogaci
Ale nie mam innego planu, więc idę za tym
Gram rapy, tu gdzie chłopaki muszą być twardzi
Świat jest brutalny, nikt łyżeczką nie nakarmi
Ziom, co- chcesz próbować sił gdzie indziej?
Ja tu zostaję, gram dalej, reszta sama przyjdzie
"To nie będzie proste" mówił mi Pih
Ale rzucam wersy w miasto póki starczy mi sił
Jestem z tych, co jak złapią nie puszczą- jak amstaff
Idziemy po swoje, suko zapraszam do tańca
Haa, idziemy na szczyt
To nie jest łatwe, ale da się wynieść ponad ten syf, wygramy!
Ref. Ja dojdę na sam szczyt, Ty dojdziesz na sam szczyt
Wciąż śladami zwycięzców, no bo kto jak nie my
I nie waż się żałować, gorzkich słów i wielkich strat
Bo gdyby nie mocny cios, nie potrafiłbyś wstać
Choć czasem ciężko zasnąć nam
Idziemy piekłem do nieba bram
Choć czujesz nasączony jad
Przed nami jeszcze tyle starć
Choć czasem ciężko zasnąć nam
Idziemy piekłem do nieba bram
Choć czujesz nasączony jad
Nic nie powstrzyma nas
Nic nie powstrzyma nas, nic nie powstrzyma nas!
Nic nie powstrzyma, nie powstrzyma, nie powstrzyma nas!
Już nic!
contributions:
Most popular songs Młody M / Radonis
Similar artists
Bezczel
32 song