My solidarni Mirosław Wanat
Lyrics
I ja chciałbym też ministrem kiedyś być
I jeździć toyotą, dużo żreć i pić
Bez przerwy marzy mi się lepszy świat
I czekam na dobrobyt kilkadziesiąt lat
Kiedyś walczyłem o ten piękny kraj
A dzisiaj oni mówią mi "Goodbye"
I nieraz skakałem przez niejeden płot
A dzisiaj już wiem, że ze mnie głupi młot
Nikt już dłużej, dłużej nikt już nie wytrzyma
Znów szykuje, znów szykuje się zadyma
Znowu widok, widok z okna niecodzienny
Nowy polski, nowy polski stan wojenny
Solidarność, Solidarność
(Komuno, wróć, komuno, wróć)
Solidarność, Solidarność
Ja chciałbym też przy żłobie kiedyś być
Okradać ludzi i z każdego drwić
Pod maską wiary uszczęśliwiać świat
Wstrzykiwać ludziom zakłamania jad
Nikt już dłużej, dłużej nikt już nie wytrzyma
Znów szykuje, znów szykuje się zadyma
Widok z okna, z okna widok niecodzienny
Nowy polski, polski nowy stan wojenny
Solidarność, Solidarność
(Komuno, wróć, komuno, wróć)
Solidarność, Solidarność
I jeździć toyotą, dużo żreć i pić
Bez przerwy marzy mi się lepszy świat
I czekam na dobrobyt kilkadziesiąt lat
Kiedyś walczyłem o ten piękny kraj
A dzisiaj oni mówią mi "Goodbye"
I nieraz skakałem przez niejeden płot
A dzisiaj już wiem, że ze mnie głupi młot
Nikt już dłużej, dłużej nikt już nie wytrzyma
Znów szykuje, znów szykuje się zadyma
Znowu widok, widok z okna niecodzienny
Nowy polski, nowy polski stan wojenny
Solidarność, Solidarność
(Komuno, wróć, komuno, wróć)
Solidarność, Solidarność
Ja chciałbym też przy żłobie kiedyś być
Okradać ludzi i z każdego drwić
Pod maską wiary uszczęśliwiać świat
Wstrzykiwać ludziom zakłamania jad
Nikt już dłużej, dłużej nikt już nie wytrzyma
Znów szykuje, znów szykuje się zadyma
Widok z okna, z okna widok niecodzienny
Nowy polski, polski nowy stan wojenny
Solidarność, Solidarność
(Komuno, wróć, komuno, wróć)
Solidarność, Solidarność
contributions:
Most popular songs Mirosław Wanat
Similar artists
Imperium
32 song