Nic, tylko marzyć o wczorajszym Miłosz Pawlik
Lyrics
Nasze spotkanie to początek przyjaźni, która szybko zniknie
Wiosna za wiosną liczy lata, przy swoim oknie popołudniem
Każdy metr drogi pokonanej o własnych siłach własnej woli
Wśród brzóz zielonych z tobą biegnąć pod rękę, póki czas pozwoli
A teraz nic już mi nie trzeba nic tylko marzyć o wczorajszym
O naszym wspólnym dorastaniu i o spotkaniach wspólnych naszych
Ja chcę ci z serca podziękować, za wszystkie chwile, co minęły
Chcę dzisiaj tobie podarować me serce pełne uśmiechu…
Już kormorany fruną z wiatrem i majem pachnie ogród wiśni
Płyniemy jak srebrzystą łódką na kawałeczku ciemnej pilśni
Dolina a w dolinie grusze jak dwie połowy się znalazły
W koszyku marzeń i poruszeń uczucie ich na wietrze tańczy…
I teraz nic już mi nie trzeba nic tylko marzyć o wczorajszym
O naszym wspólnym dorastaniu i o spotkaniach wspólnych naszych
Dziś chcę ci z serca podziękować, za wszystkie chwile, co minęły
Chcę tylko tobie podarować me serce pełne uśmiechu…
contributions: