Punkt Milczenie Owiec
Lyrics
Zimny blask w ostatnim słowie
Rozkwita gdzieś ponury kwiat
Mroczna myśl w kamiennej głowie
Zapadasz je w odległy świat
Cichy zmierzch, martwy świat...
Biegniesz poprzez cienie gęstych dróg
W korytarzach rwących rzek
Biegniesz i mijając fale snu
Nie chcesz nim oplątać się
Dziwny punkt gdzieś przed oczami
Kuszące mgły unoszą Cię
Sploty twej przeżartej wiary
Krzyżują się i tworzą lęk
Martwy świat, cichy lęk...
Biegniesz poprzez cienie gęstych dróg
W korytarzach rwących rzek
Biegniesz i mijając fale snu
Nie chcesz nim oplątać się
Czy nadal widzisz ją?
Po wyobraźni błąkasz się
Gdy płonie Twoja myśl
Uciekasz gdzieś...
Cichy zmierzch, martwy świat...
Biegniesz poprzez cienie gęstych dróg
W korytarzach rwących rzek
Biegniesz i mijając fale snu
Nie chcesz nim oplątać się
Czujesz inny chłód
Powoli wchłania Cię...
Czujesz inny chłód
Jesteś nim...
Rozkwita gdzieś ponury kwiat
Mroczna myśl w kamiennej głowie
Zapadasz je w odległy świat
Cichy zmierzch, martwy świat...
Biegniesz poprzez cienie gęstych dróg
W korytarzach rwących rzek
Biegniesz i mijając fale snu
Nie chcesz nim oplątać się
Dziwny punkt gdzieś przed oczami
Kuszące mgły unoszą Cię
Sploty twej przeżartej wiary
Krzyżują się i tworzą lęk
Martwy świat, cichy lęk...
Biegniesz poprzez cienie gęstych dróg
W korytarzach rwących rzek
Biegniesz i mijając fale snu
Nie chcesz nim oplątać się
Czy nadal widzisz ją?
Po wyobraźni błąkasz się
Gdy płonie Twoja myśl
Uciekasz gdzieś...
Cichy zmierzch, martwy świat...
Biegniesz poprzez cienie gęstych dróg
W korytarzach rwących rzek
Biegniesz i mijając fale snu
Nie chcesz nim oplątać się
Czujesz inny chłód
Powoli wchłania Cię...
Czujesz inny chłód
Jesteś nim...
contributions: