Boże Narodzenie 1914 (Christmas 1914) Mike Harding
Lyrics and guitar chords
W
Front zachodni zapadł w sen
W z
Dobrz
Żeby przeżyć musiał zabić
Ilu znów zginęło dziś?
Żołnierz fajkę sobie nabił
I do domu pisał list.
Nieprzerwanie z drugiej strony
Wciąż śpiewali "Stille nacht"
Postać z białą flagą w dłoni
Wymachując ku nim szła.
Chwilę później cała wiara
Przez zasieki dalej szła
Fritz niósł brandy i cygara
Zostawiając z tyłu strach.
Tommy wziął ze sobą fajki
Ciasto, mięso, co kto miał
Wnet pośrodku się spotkali
Każdy robił to co chciał.
W dzień Bożego Narodzenia
Rozegrano nawet mecz
Nikt już nie chciał do czynienia
Nic wspólnego z wojną mieć.
Znów kolejne dni bez strzału
Każdy mógł spokojnie spać
Bo nie było generałów
Co się każą ludziom prać.
W końcu jednak się zjawili
Artylerii dano znak
Nas wysłali gdzieś na tyły
Do ataku! - rozkaz padł.
Wnet świąteczne karabiny
Jęły wyć jak wściekłe psy
Wzdłuż boiska bocznych linii
Znów wyrosły ostre kły.
C
tysiąc dziewG
ięćset czternastyF
m roku C
C
G
*C* G
**Front zachodni zapadł w sen
C
Nagle wokG
ół tylkoF
spokójC
C
Krwią kolejny spłynąG
ł dzień. C
W z
C
imnie i w ciemnościF
spaliC
Za liniami zaw[G
*]ył pi[C
*]es [G
**] C
Słychać byłG
o gdzieśF
w oddali C
Dobrz
C
e znaną wszF
ystkim pieC
śń. G
C
Żeby przeżyć musiał zabić
Ilu znów zginęło dziś?
Żołnierz fajkę sobie nabił
I do domu pisał list.
Nieprzerwanie z drugiej strony
Wciąż śpiewali "Stille nacht"
Postać z białą flagą w dłoni
Wymachując ku nim szła.
Chwilę później cała wiara
Przez zasieki dalej szła
Fritz niósł brandy i cygara
Zostawiając z tyłu strach.
Tommy wziął ze sobą fajki
Ciasto, mięso, co kto miał
Wnet pośrodku się spotkali
Każdy robił to co chciał.
W dzień Bożego Narodzenia
Rozegrano nawet mecz
Nikt już nie chciał do czynienia
Nic wspólnego z wojną mieć.
Znów kolejne dni bez strzału
Każdy mógł spokojnie spać
Bo nie było generałów
Co się każą ludziom prać.
W końcu jednak się zjawili
Artylerii dano znak
Nas wysłali gdzieś na tyły
Do ataku! - rozkaz padł.
Wnet świąteczne karabiny
Jęły wyć jak wściekłe psy
Wzdłuż boiska bocznych linii
Znów wyrosły ostre kły.
contributions: