Carissima (stary walc) Mieczysław Fogg

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Co dzień z jakimś miłym starszym panem
W drzwi wchodzi miła starsza pani,
Co dzień, gdy przeboje zmilkną znane,
Orkiestra gra walca dla nich.

Ten walc złączył kiedyś ich przed laty,
Gdy noc stroiła się w majowe kwiaty,
I dwa serca związał stary walc.

Pachniała noc, pachniały bzy,
A walc cichutko brzmiał z oddali
I od gwiazd srebrnie szły
Rozmarzenia i sny.

Pachniała noc i pachniał park,
A na balowej białej sali
Szumiał walc westchnieniem skarg
Dla zakochanych par.

Co dzień, gdy orkiestra grać przestanie,
Gdy milknie walca ton ostatni,
Ten pan dłoń podaje starszej pani
I nikną oboje w szatni.

Ja wiem, jutro przyjdą tu oboje
I znów, gdy zmilkną tanga i przeboje,
Znów dwa serca zwiąże stary walc.

Pachniała noc, pachniały bzy,
A walc cichutko brzmiał z oddali
I od gwiazd srebrnie szły
Rozmarzenia i sny.

Szumiały sny, a teraz żal,
Że na balowej białej sali
Skończył się ich pierwszy bal
I został tylko walc.




Rate this interpretation
Rating of readers: Good 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim