Dogonię Cię Michal Gielniak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Na twarzy smutek i tęsknota.
Kolejny raz zabrakło nadziei nam
Już nie wiem gdzie zagubiłem Twój radosny śmiech
Więc powiedz mi jak mam żyć
przeżyć własny strach, jak dogonić Twój cień
Za oknem drzewa mokre od deszczu
chcę uciec lecz wiem że myśli dogonią mnie
Nie dałaś nam żadnych szans, zabrałaś wszystko
choć nie ma Cię przymnie tu
to jednak wiem, będziesz Ty tylko Ty

Ref.
Dogonię Cię, byś kochała mnie
nie pozwól bym żył jak Ty
ja jestem Twój jak nie był nikt.

A w lustrze widzę złem wykrzywioną twarz
nie zmienisz tego już, za wiele było już łez
za łatwo przyszło nam to co dzisiaj dzieli nas
za wszystko zapłacę jak znowu będę sam
kim naprawdę jesteś Ty.

Ref.
Dogonię Cię byś kochała mnie
nie pozwól bym żył jak Ty
bo dobrze wiem że
Dogonię Cię byś kochała mnie
nie pozwól bym żył jak Ty
wciąż jestem Twój jak nie był nikt




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim