Aria do Głupoty Michał Bajor

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
O, matko świętych przyzwyczajeń
Matko osiłków z mózgiem pchlim,
Księżniczko ludzi co nie mają
Wątpliwości w życiu swym

Pozdrawiam Cię, Pani Głupoto
Niedocenione jest królestwo Twe
Pozdrawiam Cię, Pani Głupoto
Lecz powiedz, jak to robisz, że:

Kochanków tylu masz i narzeczonych też
Reprezentantów moc i więźniów ile chcesz
Pułapek różnych sto budują łapki Twe
I każesz ludziom po kretyńsku wpadać w nie

Nietolerancją świat ozdabiasz raz po raz
I złą zazdrości łzą i ukłonami w pas
Matko tych, co czekają w rządku
Z posagiem w małżeński dzwon
O, matko małżeństw tych z rozsądku,
Księżno strojnych w futra żon

Pozdrawiam Cię, Pani Głupoto
Niedoceniane jest królestwo Twe
Pozdrawiam Cię, Pani Głupoto
Lecz powiedz, jak to robisz, że :

Porozumienia w lot uśmieszek rodzi się,
Który przyprawia rogi panu oraz mnie,
Że zapominam, iż prawdziwe kurwy to te,
Które mówią "płać" nie przedtem, tylko po.

I zawsze może tak głupoto zdarzyć się,
Że ujrzę oczy Twe na mego lustra dnie.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim