Dialog z niższych sfer Mech

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
- Oddaję wam na stałe resztę moich praw
- Oddajesz resztę swoich złudzeń
- Odchodzę tam, gdzie bywa tylko sam high life
- Czy prości ludzie już cię nudzą?

- Niech moje oczy nie zaznają więcej łez
- Czyś nam nie oddał swoich złudzeń?
- Niech czasu nie zajmuje trudem wywołany sen
- Czyż nie jest najpiękniejszy taki sen?

Aa... Daj mi spełnić sen (x4)

- Chcę mieć na własność ogrodzony murem dom
- Ten dom nie będzie twoim domem
- Tam srebra blask roztopi serca wielkich dam
- Ten blask roztopi tylko oczy

Gdzieś w wielkim mieście długich ulic
O kamienny bruk stukają buty
Słychać kroki otulone deszczem
Blady wzrok pochłania błyski świateł aut
Kroplami słów, złych słów
Tak płacze czyjeś dobre serce
Wiem, że kiedyś przychodzi czas powrotu
Męcząca myśl jak mgła ogarnia mnie, zabiera spokój
I tylko ciągle siły brak, by przyznać, że...

(Ten jeden błąd, fałszywy krok)
Czy można zacząć nagle zwykłe, proste życie?
(Ten jeden błąd, fałszywy krok)
Czy znikną ślady słów ... (?) ukryte?

Gdzieś w wielkim mieście długich ulic
O kamienny bruk stukają buty
Słychać kroki otulone deszczem
Blady wzrok pochłania błyski świateł aut
Kroplami słów, złych słów
Tak płacze czyjeś dobre serce
Wiem, że kiedyś przychodzi czas powrotu
Męcząca myśl jak mgła ogarnia mnie, zabiera spokój
I tylko ciągle siły brak, by przyznać, że...

(Ten jeden błąd, fałszywy krok)
Czy można zacząć nagle zwykłe, proste życie?
(Ten jeden błąd, fałszywy krok)
Czy znikną ślady zła złym słowem w was wyryte?

Odchodzę tam, gdzie bywa tylko sam high life
Bo prości ludzie nudzą nas




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim