Album Wspomnień McSobieski
Lyrics
W albumie wspomnień tyle miejsc i ludzi
Tyle sytuacji, które czas zakurzył
Lekko zabrudził siwą barwą czasu
Tak śliską w dotyku jak płótno atłasu
Wracam wspomnieniami na wyspę przeszłości
Wracam do tych chwil, odległej młodości
Które bez litości wyrwałem z kalendarza
Teraz w myślach je odtwarzam, replika malarza
Nie czas jest ważny, ale chwila w której on już się nie liczy
Zapaliłem na twym grobie wiele zniczy
Gdy to robisz świat milczy
Jesteś tylko ty i ja i wspomnienia w których nie przestaję się śmiać
Aha, to było takie beztroskie
Teraz przy twym grobie patrzę jak on moknie
Oblany deszczem wspomnień widzę znicza płomień
Jestem przy tobie, nigdy cię nie zapomnę
Nigdy...
Tyle sytuacji, które czas zakurzył
Lekko zabrudził siwą barwą czasu
Tak śliską w dotyku jak płótno atłasu
Wracam wspomnieniami na wyspę przeszłości
Wracam do tych chwil, odległej młodości
Które bez litości wyrwałem z kalendarza
Teraz w myślach je odtwarzam, replika malarza
Nie czas jest ważny, ale chwila w której on już się nie liczy
Zapaliłem na twym grobie wiele zniczy
Gdy to robisz świat milczy
Jesteś tylko ty i ja i wspomnienia w których nie przestaję się śmiać
Aha, to było takie beztroskie
Teraz przy twym grobie patrzę jak on moknie
Oblany deszczem wspomnień widzę znicza płomień
Jestem przy tobie, nigdy cię nie zapomnę
Nigdy...
contributions: