Gra o tron: Starcie królów Mc Sobieski

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
1.
To jest Gra o tron, starcie królów mikrofonu
Mam moc, mam flow, skarcę tych uzurpatorów
Strącę do lochu, gdy zatańczysz z nimi w ogniu
Pamiętam jak na starcie mówili mi odpuść

Walczę! Jestem już gotów, by przejąć władzę,
pokonać wrogów i pokazać kto miał rację.
Mojej armii blask, koronacji czas,
to zwycięstwo zapisano w konstelacji gwiazd.

Niechaj zadrży świat, przekaż mi koronę
Zmienię historię, gdy zasiądę na Żelaznym Tronie
Przebacz Boże mi, proszę tą przelaną krew
Tylko ostrzem i ogniem mogę walczyć ze złem

Nazwij mnie królobójcą lub zabójcą błaznów
Nieważne.. Zmiażdżę tych samozwańców
Nie waż się nawet zemną zadrzeć,
bo mam armię, która naprawdę nie cofa się w walce!

REF: 2x
Czas na bitwę, to kwestia honoru
Słyszę bicie mego serca i wycie Wilkorów
Widzę pejzaż, a na nim cienie moich wrogów
Nie powstrzymacie mnie, to moja droga do tronu

2.
Strach tnie głębiej niż miecze
Powietrze staje się gęste, jest prawie mleczne
We mgle biegnę mimo, że się boję
Tańczę ze śmiercią jak Syrio Forel

Słyszę groźne brzmienie rogu
Odnajdę przeznaczenie na grzbiecie smoków
Pogrzebię wrogów pośród mroku tej ziemi
Skończą tak jak ten żebrak Viserys

To wersy gorące, płonie flow na bitach
To od nich spłonęła ta flota Stannisa
Pokonam urwiska, oceany, góry
Czas na starcie, pozostanie tylko jeden z króli!

REF: 2x
Czas na bitwę, to kwestia honoru
Słyszę bicie mego serca i wycie Wilkorów
Widzę pejzaż, a na nim cienie moich wrogów
Nie powstrzymacie mnie, to moja droga do tronu




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim