Makatka i bukiet Mateusz Nagórski
Lyrics
Na tle makatki rozkwita bukiet
(Tulipany tam i tu)
Ale makatce dwieście lat stuknie,
A bukietom – na śmietnik snu!
Żywy kwiat z każdą mrze bytu chwilą
Trwaniem pachnie zaś złota nić…
I liść i kielich z życiem się silą
A makatce z przekwitu – kpić.
Podczas, gdy piszę o woni przędzy
Bukiet więdnie, szarzeje już,
A złoty haft – jak dawniej się pręży
Za nic dwuwieczny ma kurz.
Czy bukiet kochać, czy jego obraz?
Przemijanie, czy trwanie – czuć?
Wrażliwość kwiatów – śmiertelna dobroć,
Nazwać kwiat – to móc rzec mu – wróć!
Bukiet na śmietnik – to los człowieka
A makatka – to po nim ślad.
Sztuka – zanim zakwitnie – zwleka
Długo dłużej niż więdnie kwiat…
(Tulipany tam i tu)
Ale makatce dwieście lat stuknie,
A bukietom – na śmietnik snu!
Żywy kwiat z każdą mrze bytu chwilą
Trwaniem pachnie zaś złota nić…
I liść i kielich z życiem się silą
A makatce z przekwitu – kpić.
Podczas, gdy piszę o woni przędzy
Bukiet więdnie, szarzeje już,
A złoty haft – jak dawniej się pręży
Za nic dwuwieczny ma kurz.
Czy bukiet kochać, czy jego obraz?
Przemijanie, czy trwanie – czuć?
Wrażliwość kwiatów – śmiertelna dobroć,
Nazwać kwiat – to móc rzec mu – wróć!
Bukiet na śmietnik – to los człowieka
A makatka – to po nim ślad.
Sztuka – zanim zakwitnie – zwleka
Długo dłużej niż więdnie kwiat…
Rate this interpretation
contributions:
Most popular songs Mateusz Nagórski
- 1 Pragnienie Adama
- 2 Scheda po Tolkienie
- 3 Korek
- 4 Idioci
- 5 Gazety
- 6 Wojna postu z karnawałem
- 7 Włóczędzy
- 8 Tyle o Tobie…
- 9 Serce Ewy
- 10 Rano