Blues czwarta rano Martyna Jakubowicz
Lyrics
-
1 favorite
Stoisz pod ścianą, jest czwarta rano
w przeciwną ścianę masz wbity wzrok
trochę zmęczony i przestraszony
z nikim dogadać nie możesz się
Facet za barem - nie jego sprawa
w końcu ulica to twój dom
tramwaj nad ranem i zakochany
sam w sobie księżyc
do niego modli się kot
W obce ramiona jestem wtulona
w rytm tego bluesa kołyszę się
a ty dalej tam stoisz, może się boisz
choć z ciebie chyba jest niezły drań
Barman już zasnął, świta nad miastem
niedługo tramwaj zabierze cię
spójrz zakochany o czwartej rano
sam w sobie księżyc
do niego modli się kot
w przeciwną ścianę masz wbity wzrok
trochę zmęczony i przestraszony
z nikim dogadać nie możesz się
Facet za barem - nie jego sprawa
w końcu ulica to twój dom
tramwaj nad ranem i zakochany
sam w sobie księżyc
do niego modli się kot
W obce ramiona jestem wtulona
w rytm tego bluesa kołyszę się
a ty dalej tam stoisz, może się boisz
choć z ciebie chyba jest niezły drań
Barman już zasnął, świta nad miastem
niedługo tramwaj zabierze cię
spójrz zakochany o czwartej rano
sam w sobie księżyc
do niego modli się kot
contributions: