Na Planie Marta Podulka

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Twarz niepozorna, niby znajoma, tajemnice chowa.
Scena z filmu, który dobrze znam.
Dobry początek, miłosny wątek zacznie się od nowa.
Scena z życia, którą dobrze gram.

Kolejny raz boję się wywoływać burze.
Kolejny raz proszę Cię zostań jak nadłużej.
Kolejny raz przytul mnie, chcę by to trwało wiecznie.
Kolejny raz chcę się czuć bezpiecznie.

Zauroczeni, w siebie wpatrzeni, w głowie mamy mętlik.
Ta fabuła szybko wciąga nas.
Dwoje aktorów i tak bez oporów w myślach się zapędzi,
a na planie wolno płynie czas.
Dawno temu napisane dialogi, a końca brak historii.

Kolejny raz boję się wywoływać burze.
Kolejny raz proszę Cię zostań jak nadłużej.
Kolejny raz przytul mnie, chcę by to trwało wiecznie.
Kolejny raz chcę się czuć bezpiecznie.

Zamiast czekać otwórz oczy, patrz,
kto Ci szansę da zmienić cały swój świat.
Nie rezygnuj nawet jeśli powód masz,
z życia wszystko bierz zanim minie czas.

Kolejny raz boję się (boję się) wywoływać burze.
Kolejny raz proszę Cię zostań jak nadłużej.
Kolejny raz przytul mnie, chcę by to trwało wiecznie (by to trwało wiecznie).
Kolejny raz chcę się czuć bezpiecznie (bezpiecznie).




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim