Dla mnie biuro ma swój urok Marta Mirska

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Inne mówią, że biuro to jest nuda fatalna
Gdzie się człowiek starzeje w dwa miesiące o rok
Nie załatwisz petenta, to krzyczy i żal ma
Gdzie się ruszysz, to chodzi za tobą krok w krok

A załatwisz, to pójdzie i go tyle zobaczysz
I znów nudno, już lepiej, żeby krzyczał tu kto
Tak bajdurzą niektóre, a ja myślę, że raczej
One same są nudne beznadziejnie wprost, bo...

Dla mnie biuro ma swój urok
To jak gdyby drugi dom
Jakże mogłabym z ponurą
Miną siedzieć tu? Skąd!
Telefonik ostro dzwoni
Dźwięczy maszyn szybki takt
Jakby galopował konik -
Czy wesoło mi? Tak!

Czasem przychodzi smutny petent
Był w różnych biurach nieraz
Lecz my witamy go uśmiechem
On też uśmiechem żegna nas, więc...

Dla mnie biuro ma swój urok
Żal mi szybko mknących dni
Choć nie jestem tu figurą
Ale zwykłą, zwykłą sobie
No, słyszycie przecież kim

Lubię głosy kolegów, choć codziennie je słyszę
Nawet chociaż to może śmieszne wyda się wam
Lubię swoją maszynę, jej czarne klawisze
Jak na małym pianinie tak na niej tu gram

A po pracy, po pracy schody echem oddźwiękną
On już czeka, we dwoje dobrze będzie się szło
Hen za miasto, pogodę mamy dzisiaj tak piękną
Jutro słońce mnie zbudzi, nie mam żalu doń, bo...

Dla mnie biuro ma swój urok
To jak gdyby drugi dom
Jakże mogłabym z ponurą
Miną siedzieć tu? Skąd!
Telefonik ostro dzwoni
Dźwięczy maszyn szybki takt
Jakby galopował konik -
Czy wesoło mi? Tak!

Czasem przychodzi smutny petent
Był w różnych biurach nieraz
Lecz my witamy go uśmiechem
On też uśmiechem żegna nas, więc...

Dla mnie biuro ma swój urok
Żal mi szybko mknących dni
Choć nie jestem tu figurą
Ale zwykłą, zwykłą sobie
No, słyszycie przecież kim

Dla mnie biuro ma swój urok
Żal mi szybko mknących dni
Choć nie jestem tu figurą
Ale zwykłą, zwykłą sobie
No, słyszycie przecież
No, słyszycie przecież kim




Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim