Ciemność Ślad Zaciera Marta Król
Lyrics
W dziale pustych dni,
W zagubionym śnie,
Nie wiem dokąd pójść,
By odnaleźć cię,
Ścieżką stromych wzgórz,
Biegnąc gubię sny,
Nie wiem dokąd pójść,
By osuszyć łzy,
Falą deszczu mknę,
Wśród płaczących wierzb,
Nie wiem dokąd pójść,
By odnaleźć cię,
Ref.
Nagle niebo się otwiera
Ciemność już swój ślad zaciera,
Płyną w górze białe cienie,
Słońca blask spada na ziemię...
W dziale pustych dni,
W zagubionym śnie,
Rwącą rzeką szłam,
Odnajdując cię,
Ścieżką stromych wzgórz,
Biegłam gubiąc sny,
Pojawiając się,
Otarłeś me łzy
Ref.
Nagle niebo się otwiera
Ciemność już swój ślad zaciera,
Płyną w górze białe cienie,
Słońca blask spada na ziemię...
W zagubionym śnie,
Nie wiem dokąd pójść,
By odnaleźć cię,
Ścieżką stromych wzgórz,
Biegnąc gubię sny,
Nie wiem dokąd pójść,
By osuszyć łzy,
Falą deszczu mknę,
Wśród płaczących wierzb,
Nie wiem dokąd pójść,
By odnaleźć cię,
Ref.
Nagle niebo się otwiera
Ciemność już swój ślad zaciera,
Płyną w górze białe cienie,
Słońca blask spada na ziemię...
W dziale pustych dni,
W zagubionym śnie,
Rwącą rzeką szłam,
Odnajdując cię,
Ścieżką stromych wzgórz,
Biegłam gubiąc sny,
Pojawiając się,
Otarłeś me łzy
Ref.
Nagle niebo się otwiera
Ciemność już swój ślad zaciera,
Płyną w górze białe cienie,
Słońca blask spada na ziemię...
contributions: