Jeszczę wierzę Mariusz Wawrzyńczyk
Lyrics
Po ulicach miasta w letnią noc
Znów samotnie idę tam
Coraz bardziej nieobecny
Czuję hipnotyczny stan
Nie wiem czemu ciebie nie ma
Dlaczego chowasz swoją twarz
Skąd mam wiedzieć gdzie jesteś
Dokąd biegniesz i w co grasz
W myślach pójdę tam gdzie słońca blask
Czy dogonię cię ten jeden raz
Próbowałem więc
Powiedz jak ?
Jak przetrwać mamy czas?
Jeszcze wierzę
Czekam na dobry znak
Jeszcze ufam
Chcę cofnąć czas
Jeszcze pragnę
Lecz mam już mało sił
Proszę pomóż mi dziś
Może gdzieś w twym świecie pilnych spraw
Zagubiłaś się jak ja
W blasku świateł płoną oczy twe
Uśmiech twój zagadką jest
Znów samotnie idę tam
Coraz bardziej nieobecny
Czuję hipnotyczny stan
Nie wiem czemu ciebie nie ma
Dlaczego chowasz swoją twarz
Skąd mam wiedzieć gdzie jesteś
Dokąd biegniesz i w co grasz
W myślach pójdę tam gdzie słońca blask
Czy dogonię cię ten jeden raz
Próbowałem więc
Powiedz jak ?
Jak przetrwać mamy czas?
Jeszcze wierzę
Czekam na dobry znak
Jeszcze ufam
Chcę cofnąć czas
Jeszcze pragnę
Lecz mam już mało sił
Proszę pomóż mi dziś
Może gdzieś w twym świecie pilnych spraw
Zagubiłaś się jak ja
W blasku świateł płoną oczy twe
Uśmiech twój zagadką jest
contributions: