Oto pokusa i wyzwanie Mariusz Puchalski
Lyrics
Te światła to już blask stolicy -
Mennicy łask i sztuk skarbnicy...
Oto pokusa i wyzwanie
Zagadka straszna i cudowna -
Klęska mnie czeka czy zaszczyty
Co zmienią moje wędrowanie?
Bo mądrość musi być wędrowna!
Bo czym jest to, co wiem i umiem
Po latach lektur i dociekań
Jeżeli nie poruszę sumień
W tłumie, co nie wie, na co czeka
Mojej podróży moc cudowna?
Bo mądrość musi być wędrowna!
Więc przyjechałem do stolicy -
Mennicy łask i sztuk skarbnicy
Gdzie kimś się staje, kto był niczym
Gdy zauważą go krytycy -
Po to przyjeżdżam do stolicy!
Czy moje sprawdzą się recepty
Gdy miejski ich doświadczy sceptyk?
Niech się we wrzawę zmienią szepty
I deszczem sypną się monety
Doceni smakosz i mecenas
Gdy mnie londyńska ujrzy scena!
Mennicy łask i sztuk skarbnicy...
Oto pokusa i wyzwanie
Zagadka straszna i cudowna -
Klęska mnie czeka czy zaszczyty
Co zmienią moje wędrowanie?
Bo mądrość musi być wędrowna!
Bo czym jest to, co wiem i umiem
Po latach lektur i dociekań
Jeżeli nie poruszę sumień
W tłumie, co nie wie, na co czeka
Mojej podróży moc cudowna?
Bo mądrość musi być wędrowna!
Więc przyjechałem do stolicy -
Mennicy łask i sztuk skarbnicy
Gdzie kimś się staje, kto był niczym
Gdy zauważą go krytycy -
Po to przyjeżdżam do stolicy!
Czy moje sprawdzą się recepty
Gdy miejski ich doświadczy sceptyk?
Niech się we wrzawę zmienią szepty
I deszczem sypną się monety
Doceni smakosz i mecenas
Gdy mnie londyńska ujrzy scena!
contributions: