Hedonia Maria Peszek
Lyrics
Nie mam najmniejszych złudzeń,
Co do przyszłych przebudzeń
Choć bardzo bym chciała, jak inni by chcieli
po śmierci obudzić się w nieba pościeli
Ciało pielęgnuje bo jest domem duszy
I gdy jest mi dobrze
Moja dusza mruczy
Nie mam najmniejszych złudzeń,
Co do przyszłych przebudzeń
Choć bardzo bym chciała, jak inni by chcieli
po śmierci obudzić się w nieba pościeli
Ciało pielęgnuje bo jest domem duszy
I gdy jest mi dobrze
Moja dusza mruczy
Więc zamiast tu stygnąć
W strachu przed wiecznością
Ja wolę bezwstydnie
Namakać czułością
Co do przyszłych przebudzeń
Choć bardzo bym chciała, jak inni by chcieli
po śmierci obudzić się w nieba pościeli
Ciało pielęgnuje bo jest domem duszy
I gdy jest mi dobrze
Moja dusza mruczy
Nie mam najmniejszych złudzeń,
Co do przyszłych przebudzeń
Choć bardzo bym chciała, jak inni by chcieli
po śmierci obudzić się w nieba pościeli
Ciało pielęgnuje bo jest domem duszy
I gdy jest mi dobrze
Moja dusza mruczy
Więc zamiast tu stygnąć
W strachu przed wiecznością
Ja wolę bezwstydnie
Namakać czułością
contributions:
Most popular songs Maria Peszek
- 11 Marznę bez Ciebie.
- 12 Maria Awaria
- 13 Ludzie psy
- 14 Krew Na Ulicach
- 15 Kobiety pistolety
- 16 Hujawiak
- 17 Hedonia
- 18 Gwiazda
- 19 Elektryk
- 20 Deszcz