Magnes Dusz Marek Torzewski
Lyrics
-
2 ratings
Mam tylko spojrzeń mosty i magnes dusz,
i to co może się przyśnić,
i portret niezbyt ostry i dziki bluszcz,
w który splatają się myśli.
Tutaj nic nie jest proste, ani piękne lecz,
nie obiecał nam szczęścia żaden los.
Miłość mieszka pod mostem i w tym cała rzecz.
Nie pamięta już nawet, gdzie ten most.
Tutaj Ty... a tam ja...
Drogi dwie, życia dwa...
Czemu Bóg, dobry Bóg,
nie skrzyżował naszych dróg,
kiedy każda swoją drogą szła?
Mam tylko czekać biernie i wierzyć w to,
że wkrótce znów Cię zobaczę.
A potem milczeć dzielnie milczeniem co,
tak wiele ma różnych znaczeń.
Bo tu nic nie jest proste, ani piękne,
lecz nie obiecał nam szczęścia żaden los.
Miłość mieszka pod mostem i w tym cała rzecz.
Nie pamięta już nawet, gdzie ten most
Tutaj Ty... a tam ja...
Drogi dwie, życia dwa...
Czemu Bóg, dobry Bóg,
nie skrzyżował naszych dróg,
kiedy każda swoją drogą szła?
i to co może się przyśnić,
i portret niezbyt ostry i dziki bluszcz,
w który splatają się myśli.
Tutaj nic nie jest proste, ani piękne lecz,
nie obiecał nam szczęścia żaden los.
Miłość mieszka pod mostem i w tym cała rzecz.
Nie pamięta już nawet, gdzie ten most.
Tutaj Ty... a tam ja...
Drogi dwie, życia dwa...
Czemu Bóg, dobry Bóg,
nie skrzyżował naszych dróg,
kiedy każda swoją drogą szła?
Mam tylko czekać biernie i wierzyć w to,
że wkrótce znów Cię zobaczę.
A potem milczeć dzielnie milczeniem co,
tak wiele ma różnych znaczeń.
Bo tu nic nie jest proste, ani piękne,
lecz nie obiecał nam szczęścia żaden los.
Miłość mieszka pod mostem i w tym cała rzecz.
Nie pamięta już nawet, gdzie ten most
Tutaj Ty... a tam ja...
Drogi dwie, życia dwa...
Czemu Bóg, dobry Bóg,
nie skrzyżował naszych dróg,
kiedy każda swoją drogą szła?
contributions: