Ciepła Szarość Marek Torzewski
Lyrics
My
Ani zbyt dobrzy ani źli
Ani zbyt ładni, ani przesadnie jakoś nieudani
Tak idziemy przez ten czas
Ani na palcach, ani tupiąc
A tak wielu nas
Żyjemy tak
Jak dobry los pozwala
Nie do śmiechu
I głupio się użalać
Żyjemy tak
Jak ten na wodzie znak
Nietrwały znak
Na wodzie
My
Wtopieni w ciepłą szarość żeglujemy
Niesieni cichą wiarą, że wśród klęsk
Jest jakiś ważny sens
Jest jakiś sens
My
Nie tacy znowu mądrzy, lecz
Nie tacy głupi, żeby za ziarno
Ktoś nam wciskał plewy
My
Którzy grzęźniemy w piasku dni
Chcąc z losem mieć ugodę
By dał nam zdążyć przed zachodem
Tak idziemy przez ten czas
Ani na palcach, ani tupiąc
A tak wielu nas
Żyjemy tak...
Ani zbyt dobrzy ani źli
Ani zbyt ładni, ani przesadnie jakoś nieudani
Tak idziemy przez ten czas
Ani na palcach, ani tupiąc
A tak wielu nas
Żyjemy tak
Jak dobry los pozwala
Nie do śmiechu
I głupio się użalać
Żyjemy tak
Jak ten na wodzie znak
Nietrwały znak
Na wodzie
My
Wtopieni w ciepłą szarość żeglujemy
Niesieni cichą wiarą, że wśród klęsk
Jest jakiś ważny sens
Jest jakiś sens
My
Nie tacy znowu mądrzy, lecz
Nie tacy głupi, żeby za ziarno
Ktoś nam wciskał plewy
My
Którzy grzęźniemy w piasku dni
Chcąc z losem mieć ugodę
By dał nam zdążyć przed zachodem
Tak idziemy przez ten czas
Ani na palcach, ani tupiąc
A tak wielu nas
Żyjemy tak...
contributions: