po raz ostatni piszę do Ciebie chciałbym móc znaleźć się w siódmym niebie
pamiętasz spacer w nocy nad rzeką gdy o nim myślę usta mnie pieką
za trzy tygodnie wychodzę z woja więc się zdecyduj czy będziesz moja?
bo ja panienek mogę mieć wiele lecz tylko z Tobą chcę mieć wesele
Marlenko Marlenko Marlenko gdy Ciebie widzę to śpiewam cienko
taki się robię jakiś słaby jakbym się napił z dwa litry kawy
mam Twoje zdjęcie wisi na szafce buja się w słońcu na mej agrafce
wszyscy zazdroszczą tej Marlenki w której temacie robię się miękki
więc gdy nadejdzie dla mnie ta chwila czy mnie odprawią już do cywila
to wszystkim Twoim lewym amantom spuszczę po prostu porządne manto
/3x/: /Marlenko Marlenko Marlenko gdy Ciebie widzę to śpiewam cienko
za trzy tygodnie wychodzę z woja więc się zdecyduj czy będziesz moja/
/2x/: /po raz ostatni piszę do Ciebie chciałbym móc znaleźć się w siódmym niebie/