Ulica Miłości Marek Jackowski
Lyrics
Tak bardzo staram się zrozumieć życia sens
Lecz w to wierzę tonie we mgle
Już nie rozumiem nic i nie chcę słyszeć nic
Wiadomości od rana są złe
Wypijam kawę jedną za drugą
Przyjaciele dzwonią od rana
Każdy chcę wiedzieć co będzie dalej
I czy znalazłem proste odpowiedzi na pytania
A życie toczy się dalej
I będzie jeszcze wspanialej
Nie będzie źle kiedy Ty kiedy Ja
Odnajdziemy ulice miłości jeszcze raz
Są ludzie mądrzy i są ludzie głupi
Jeden coś sprzeda a drugi to kupi
Jeden wygrał w karty a ktoś drugi płaczę
Bo go kobieta porzuciła właśnie
A ja chciałbym znaleźć jakiś dobry środek złoty
Na moje troski na wszystkie kłopoty
I chciałbym pomóc każdemu bliźniemu
Ale nie jestem w stanie zbawić świata po swojemu
A życie toczy się dalej i będzie jeszcze wspanialej
Nie będzie źle kiedy Ty kiedy Ja
Odnajdziemy ulicę miłości jeszcze raz
I nie pomaga ani wino ani kawa
I spacer poranny nie pomaga też
Chłopcy uciekają dziewczyny nalegają
A na dodatek znowu pada deszcz
A ja chciałbym znaleźć jakiś dobry środek złoty
Na moje troski na wszystkie kłopoty
I chciałbym pomóc każdemu bliźniemu
Ale nie jestem w stanie zbawić świata po swojemu
A życie toczy się dalej i będzie jeszcze wspanialej
Nie będzie źle kiedy Ty kiedy Ja
Odnajdziemy ulicę miłości jeszcze raz
Bo marzenia ciągle te same
Demony ciągle te same wokół nas
Gdzie też świat który był taki piękny
Kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz
Lecz w to wierzę tonie we mgle
Już nie rozumiem nic i nie chcę słyszeć nic
Wiadomości od rana są złe
Wypijam kawę jedną za drugą
Przyjaciele dzwonią od rana
Każdy chcę wiedzieć co będzie dalej
I czy znalazłem proste odpowiedzi na pytania
A życie toczy się dalej
I będzie jeszcze wspanialej
Nie będzie źle kiedy Ty kiedy Ja
Odnajdziemy ulice miłości jeszcze raz
Są ludzie mądrzy i są ludzie głupi
Jeden coś sprzeda a drugi to kupi
Jeden wygrał w karty a ktoś drugi płaczę
Bo go kobieta porzuciła właśnie
A ja chciałbym znaleźć jakiś dobry środek złoty
Na moje troski na wszystkie kłopoty
I chciałbym pomóc każdemu bliźniemu
Ale nie jestem w stanie zbawić świata po swojemu
A życie toczy się dalej i będzie jeszcze wspanialej
Nie będzie źle kiedy Ty kiedy Ja
Odnajdziemy ulicę miłości jeszcze raz
I nie pomaga ani wino ani kawa
I spacer poranny nie pomaga też
Chłopcy uciekają dziewczyny nalegają
A na dodatek znowu pada deszcz
A ja chciałbym znaleźć jakiś dobry środek złoty
Na moje troski na wszystkie kłopoty
I chciałbym pomóc każdemu bliźniemu
Ale nie jestem w stanie zbawić świata po swojemu
A życie toczy się dalej i będzie jeszcze wspanialej
Nie będzie źle kiedy Ty kiedy Ja
Odnajdziemy ulicę miłości jeszcze raz
Bo marzenia ciągle te same
Demony ciągle te same wokół nas
Gdzie też świat który był taki piękny
Kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz
contributions: