0
0

Krajobraz z wilgą i ludzie Marek Grechuta

Lyrics and guitar chords

  • Guitar chords Novice The Tonal Key Am
    5 favorites
Wstęp
Am Dm Am C E Am

AmW tej okoDmlicy jest Amzbyt uroczyście
AmJaskółki Dmkreślą nad woAmdami freski
AmW dzbanie jeEziora drzemie Amchłód niebieski
CI usta mEówią to, coAm widzą oczy

DmŚwiatło szeAmleści, zmaCwiają się Gliście
FNa baśń, co Elasem jak Amniedźwiedź się toczy

Am Dm Am C E Am

AmGdzie jest ta Dmmiłość Amchodząca bezkarnie?
AmW ubiorze Dmbłazna, Amptaka i anioła
AmOna spod Eziemi nieAmbieskie latarnie
CTańczącą Estopą pod Amsad nasz przywoła

DmLudzie wieAmczorem Csiedząc pod Gjabłonią
FBędą się Emodlić i zaAmbijać o nią

Am Dm Am C E Am

AmIm się sprzeDmdaje święAmcone obrazki
AmI wodą Dmburze uAmcisza się w nich
AmGrają orEgany i z Amtwarzy im maski
CZrywa iEdący poprzez Ampopiół mnich

DmA wtedy wAmidać, że Cświęci i Goni
FSmucą się w Ecieniu tej Amsamej jabłoni

Am Dm Am C E Am

AmA do tych Dmludzi sAmtarczy zejść z pagórka
AmZaklaskać Dmw dłonie i wyAmciągnąć z mroku
AmSkrzypce, gdzie Eśpiewka Amstroszy siwe piórka
CA staną Ew tańcu, Amchoćby na obłoku

DmPrzyszło im Amkrzesać oCberka  G 
FI z piekła wezmą taEncerkę Amjeśli ich urzekła

Am Dm Am C E Am

AmI tak tu Dmbędzie jak Ambywa po burzy
AmKiedy wysDmtarczy Amtrącić ręką gałąź
AmAby czuć Ejeszcze Amfosfor błyskawicy
CTego obErazu Amflet już nie powtórzy

DmPrzed nami Amstoi Cmiska soczeGwicy
FI w ciemność Epsalmu pAmochyla się ciało

Am Dm Am C E Am

AmBo się ci Dmludzie Amurodzili w tańcu
AmI tylko Dmczasem poAmprzez skrzydła pszenic
AmIdą się Emodlić do gAmwiazd na różańcu
CAlbo opEarci pAmlecami o sad

DmSzukają w Amsobie Ckocią trwogą Gźrenic
FZiemi, przez Ektórą Ambiegnie mirry ślad

Am Dm Am C E Am

AmWtedy się Dmnagle mój Amkraj komuś przyśni
AmZ chłopcem pod Dmlasem i z Amkoniem u studni
AmSpłoszona Egałąź uAmcieknie od liści
CI ptak zEawoła przez Amsen leśne echo

DmWieczorna Amzorza odCchodząc zaGdudni
FI nocne gEniazdo uwAmije pod strzechą

Am Dm Am C E Am

AmPogasły Dmlampy, tylAmko noc majowa
AmUczy się Dmpieśni miAmłosnych na flecie
AmUrywa, Esłucha i Amznowu od nowa
CFlet nawoEłuje z dAmrzemiących osiczyn

DmRzekę, o ktAmórej Ctylko tyle Gwiecie
FŻe jest z zieEleni i mAmówi o niczym

Am Dm Am C E Am




Rate this interpretation
contributions:
Andrzej Pinkowski
Andrzej Pinkowski
anonim