Nie będziesz Marek Dyjak
Lyrics
-
1 favorite
Gdy anteny wyższe od drzew,
a na niby pada deszcz i wieczory
zabijają nas w południe.
Gdy powietrze już oddychać nie ma sił,
a na dachach ołów lśni
i o łatwo coraz trudniej.
Nie będziesz tam jakimś poetą,
tylko najgorszym na świecie,
nie będziesz ty wódek smakoszem,
tylko zapity na śmierć.
Gdy pojęcia znaczą coraz mniej,
a obrączki złoty brzęk
znaczy tyle co pieniądze.
Kiedy wszyscy krzyczą tylko:
musisz? - chciej - dużo dawaj - mało miej,
proszę wybacz, że tak sądzę.
Nie będziesz tam jakimś poetą,
tylko najgorszym na świecie,
nie będziesz ty wódek smakoszem,
tylko zapity na śmierć.
a na niby pada deszcz i wieczory
zabijają nas w południe.
Gdy powietrze już oddychać nie ma sił,
a na dachach ołów lśni
i o łatwo coraz trudniej.
Nie będziesz tam jakimś poetą,
tylko najgorszym na świecie,
nie będziesz ty wódek smakoszem,
tylko zapity na śmierć.
Gdy pojęcia znaczą coraz mniej,
a obrączki złoty brzęk
znaczy tyle co pieniądze.
Kiedy wszyscy krzyczą tylko:
musisz? - chciej - dużo dawaj - mało miej,
proszę wybacz, że tak sądzę.
Nie będziesz tam jakimś poetą,
tylko najgorszym na świecie,
nie będziesz ty wódek smakoszem,
tylko zapity na śmierć.
contributions:
Most popular songs Marek Dyjak
- 11 Sutra
- 12 Śniadanie na tapczanie
- 13 Sic!
- 14 Sen
- 15 Rozkołysana
- 16 Rondelek
- 17 Nie będziesz
- 18 Na równoważni marsz
- 19 Na klęczkach
- 20 Miejsca przedmioty kształty drzwi