Dziesięć pięter Marek Andrzejewski
Lyrics
Dziesięć pięter do Boga
długa droga po schodach
także droga daleka
do drugiego człowieka
Każdy na coś tu czeka
na drugiego człowieka
po wewnętrznej swej stronie
z niepokojem pokoje
Dziesięć pięter - klatka, klatka
żelbetonowa pułapka
język polski tu nie swojski
okno w okno samotność
Dziesięć pięter - klatka, klatka
ścianka w ściankę, w klamkę klamka
za ścianami z podejrzeniami
a w piwnicy nikczemnicy
Dziesięć pięter do Boga...
Dziesięć pięter – klatka, klatka
żelbetonowa pułapka
Jak najwięcej w mieście zmieścić
Jak najciaśniej Sumę ścieśnić
Dziesięć pięter - w Sumie, w tłumie
w lesie anten, w pustce sumień
człowiek z kasy obcej rasy
a w piwnicy nikczemnicy
Jeżeli na twe wezwania
ziemia nie odpowiada
S.O.S. w kosmos wyceluj
ku kosmitom nakieruj
Jeżeli wokół zebrani
na innej nadają fali
na fali co z oddali
złap kontakt z kosmitami
Dziesięć pięter do Boga...
długa droga po schodach
także droga daleka
do drugiego człowieka
Każdy na coś tu czeka
na drugiego człowieka
po wewnętrznej swej stronie
z niepokojem pokoje
Dziesięć pięter - klatka, klatka
żelbetonowa pułapka
język polski tu nie swojski
okno w okno samotność
Dziesięć pięter - klatka, klatka
ścianka w ściankę, w klamkę klamka
za ścianami z podejrzeniami
a w piwnicy nikczemnicy
Dziesięć pięter do Boga...
Dziesięć pięter – klatka, klatka
żelbetonowa pułapka
Jak najwięcej w mieście zmieścić
Jak najciaśniej Sumę ścieśnić
Dziesięć pięter - w Sumie, w tłumie
w lesie anten, w pustce sumień
człowiek z kasy obcej rasy
a w piwnicy nikczemnicy
Jeżeli na twe wezwania
ziemia nie odpowiada
S.O.S. w kosmos wyceluj
ku kosmitom nakieruj
Jeżeli wokół zebrani
na innej nadają fali
na fali co z oddali
złap kontakt z kosmitami
Dziesięć pięter do Boga...
contributions: