Niepodzielone Marcin Styczeń
Lyrics
To jest dobre, a to jest złe
To jeszcze mogę, a tego już nie
Niby proste, a ciągle walczę
To jest dno, a to jest szczyt
Tego dotykam, a tam chcę być
Niby łatwe, a zaciskam palce
Co się musi stać, by przebudzić się, usunąć granice i zobaczyć życie
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
To jest życie, a to jest śmierć
Tego pragnę, a z tamtym precz
Niby jestem, ale nie na zawsze
To jestem ja, a to mój cień
Siebie znam, a jego mniej
Niby razem, a jakby przypadkiem
Co się musi stać, by przebudzić się, usunąć granice i zobaczyć życie
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
To jeszcze mogę, a tego już nie
Niby proste, a ciągle walczę
To jest dno, a to jest szczyt
Tego dotykam, a tam chcę być
Niby łatwe, a zaciskam palce
Co się musi stać, by przebudzić się, usunąć granice i zobaczyć życie
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
To jest życie, a to jest śmierć
Tego pragnę, a z tamtym precz
Niby jestem, ale nie na zawsze
To jestem ja, a to mój cień
Siebie znam, a jego mniej
Niby razem, a jakby przypadkiem
Co się musi stać, by przebudzić się, usunąć granice i zobaczyć życie
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
Niepodzielone, niezniewolone, niewysłowione i nieskończone
Rate this interpretation
contributions:
Most popular songs Marcin Styczeń
- 11 Się
- 12 Sens jaki?
- 13 Sen
- 14 Pomiędzy nami
- 15 Otwórzcie drzwi
- 16 Oda świąteczna
- 17 O, czuć tę chwilę nicości...
- 18 Nikt nie odgadnie
- 19 Nie pytaj ptaka
- 20 Nie o myślenie proszę