Zamykam oczy Marcin Rozynek

Lyrics

  • Song lyrics Annka17

Zamykam oczy
jak obrazy idą dni
kołysze brwią świat
potrącam deszcz i wiatr
to rośnie...
wybucha...

to rośnie...

No i noc może wzejść
no i sztorm wzburzyć się
święta pieśń zgubić sens
wiry wciągnąć co chce

Szczerość buja rock&roll
rozum przestaje tyć
z burzy wiatr wznieca sny
mury miast runą z nim
No i noc może wzejść
no i sztorm wzburzyć się
święta pieśń zgubić sens
wiry wciągnąć co chce
Szczerość buja rock&roll
rozum przestaje tyć
z burzy wiatr wznieca sny
mury miast runą z nim

Zamykam oczy
jak obrazy idą dni
kołysze brwią świat
potrącam deszcz i wiatr
to rośnie...

No i noc może wzejść
no i sztorm wzburzyć się
święta pieśń zgubić sens
wiry wciągnąć co chce

Szczerość buja rock&roll
rozum przestaje tyć
z burzy wiatr wznieca sny
mury miast runą z nim
No i noc może wzejść
no i sztorm wzburzyć się
święta pieśń zgubić sens
wiry wciągnąć co chce
Szczerość buja rock&roll
rozum przestaje tyć
z burzy wiatr wznieca sny
mury miast runą z nim







Rate this interpretation
contributions:
Annka17
Annka17
anonim