Doskonały pomysł Marcin Rozynek

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Gdyby tak na chwilę,
Odwrócić świat na jakiś czas.
I na głowę.
Życie bez wysiłku,
Wstęp bezpłatny naturalnie
Nielegalny.
Żeby choć na jakiś czas...

Doskonały pomysł - wiem - poprzestawiać tak
I odwrócić to co jest - zgasnął cały świat
Chociaż jeden raz...
Doskonały pomysł - wiem - poprzestawiać tak
I spróbować czemu nie choć na jakiś czas.
Bez słodyczy potok słów, bez obrazy gest,
Bez trzymanki każdy ruch - nazwij to jak chcesz.

Radość bez wzruszenia,
Stojąc w biegu bez wytchnienia.
Obojętnie.
Błędy bez przykładu,
Bez powodu i bez żalu.
Niepotrzebne.
Żeby choć na jakiś czas...

Doskonały pomysł - wiem - poprzestawiać tak
I odwrócić to co jest - zgasnął cały świat
Chociaż jeden raz...
Doskonały pomysł - wiem - poprzestawiać tak
I spróbować czemu nie choć na jakiś czas.
Bez kontroli żadnej już i bez sensu myśl
By zwariować żeby móc normalnie żyć.

Doskonały pomysł - wiem - poprzestawiać tak
I spróbować czemu nie choć na jakiś czas.
Bez słodyczy, podłych słów, bez obrazy gest,
Bez trzymanki każdy ruch - nazwij to jak chcesz.
Doskonały pomysł - wiem - poprzestawiać tak
Wszystko tak do góry dnem choć na jakiś czas.
Bez gwarancji jak bez VAT i bez smyczy treść,
Nierozważnie już od dziś - przecież mam to gdzieś.

A w gorączce każda noc, ta sobotnia też
Bo rozsądek jakiś tam - niepotrzebna rzecz.
Niebo z ziemią, czemu nie - poprzestawiać tak
Żeby czarne było białe - choć przez jakiś czas.
Bez wysiłku naszych znów - finał będzie nasz,
Nie ma pytań - każdy mecz - błyskotliwa gra
Silna wola , kruchy lód - bez wysiłku więc
Bez kontroli - to jest faul
Wszystko to co chce.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim