Kiedy znajdziesz dla mnie czas,
ja dla Ciebie też go znajdę,
sam się wtoczy w górę głaz
i tym razem już nie spadnie,
by ogarnąć przestrzeń swoich spraw
trzeba nam powietrza zamiast ciągle gnać.

Jak z dnia na dzień odwrócić los,
gdy cały świat ucieka wciąż
jak z dnia na dzień coś zmienić mam,
gdy budzę się z tym wszystkim sam
jak dzień po dniu, za nocą noc opuścić ten banalny krąg,
gdy dzień po dniu upływa tak, że nie ma snu i po co wstać

Kiedy pójdę tam gdzie chcę,
ty też pewnie pójdziesz ze mną,
na to warto czekać wiek,
z tym, że nie ma nic na pewno
by ogarnąć miejsce swego ja,
trzeba jeszcze więcej utraconych szans

Jak z dnia na dzień odwrócić los,
gdy cały świat ucieka wciąż
jak z dnia na dzień coś zmienić mam,
gdy budzę się z tym wszystkim sam
jak dzień po dniu, za nocą noc opuścić ten banalny krąg,
gdy dzień po dniu upływa tak, że nie ma snu i po co wstać