Mróz Marcelina

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Chyba jestem jak mróz
Zajdę tobie za skórę
Cicho szeptając szum
Tętnica hibernuje

Z hukiem ja
W letnią burzę
A ty w noc się zapadasz
I snujesz

Chyba jestem jak mróz
Wejdę w każdą komórkę
Twoich zachłannych łez
Ja zamrożę kałużę

Z hukiem ja
W letnią burzę
A ty w noc się zapadasz
I snujesz

Uwolnij mnie nie zbuduję skorupy
Nigdy nie wpuszczę cię tu
Lodu co iskrzy się w słońcu nie skruszysz
Wymazem gorących ust

Z hukiem ja
W letnią burzę
A ty w noc się zapadasz
I snujesz




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim