Zbrodnia Luizy (Zbrodnia Luizy - Marcel Nytko do słów wiersza Andrzeja Bursa) Marcel Nytko
Lyrics and guitar chords
Dm
Wśród mahoniowych biurek lśniących płyt kredensówA
Stąpają nosorożce i mamuty czarneF
W salonie odczynionym przez wieczór z nonsensuG
Douglas chrapie w fotelu z poderżniętym Dm
gardłemDm
A7
Dm
Dm
To Luiza sprawczynią tej Gm
zbrodni i F
bredni A7
Dm
Ona szyny i A7
mury zawiązuje w Dm
pętlęI cios
Dm
miecza się spełni i Gm
piorun się spełniAle
F
piersi LuizyA7
pozostaną Dm
piękneF
Luiza Gm
wymuskana oddechem Dm
zachodówWypa
F
siona na A7
stęchłej padlinie Dm
newrozyNiepraw
F
dziwa jak Gm
mleczne brody starych Am
bogówNad pejza
Dm
żami stajeA7
i rozpina Dm
grozęRozżarz
A
ona krwi igła sB
ycząca na nerwachTworzy
C
brednie Luizy z Dm
kolorów powietrzaLui
A
za to jest dramat co się B
nie rozegraI w tym
C
jego fatalność Dm
żeA7
Douglas jest Dm
wieprzem
contributions:
Information about the Song
Piosenka autorska skomponowana na Ogólnopolski Konkurs Recytatorski edycja 69